♡Spotkanie po latach♡

280 11 10
                                    


UWAGA ‼️ UPOSLEDZENIE STOPNIA 15, NIE MAM POJĘCIA DLACZEGO GRZEGORZ GADA, BYŁO TO PISANE PÓŹNO W NOCY JAK I DAWNO

Stałem w miejscu, a przede mną setki fanek. Gladiatour to było jednak coś innego...
- Może se znajdziesz jakąś kandydatkę - wyszeptała moja ukochana świnka. Uwielbiam go ale czasem wkurza.
- Zamknij się Grzegorz.- warknąłem, wpatrując się na dziewczynę z gęstymi włosami. Jesus Christ, jest taka śliczna.
- No, widzisz, miłość sama do ciebie przyszła~
- SZYNKA STUL PYSK.
Widziałem, jak przyjaciółki pchnęły ją w stronę kolejki. Widziałem, że najpierw się ekscytowała, ale potem szybko tego żałowała. Szczerze, to wiem, że mam przed sobą inne osoby, ale holy shit, nie mogłem przestać o niej myśleć....
Gdy w końcu nadeszła jej kolej, podała mi Power i odezwała się.
- Czy mogłabym poprosić o podpis? - zapytała cicho, na co ja się uśmiechnąłem dosłownie na instancie.
- Oczywiście złotko, nie musisz się pytać, przecież jak chcesz to ci mogę czoło podpisać~- odpowiedziałem jej, obracając moje słowa w lekki żart, ale na serio bym to zrobił.
- Ta? To dawaj. - Nie wiem, jak to się stało, ale nagle zmieniła nastawienie do mnie i uniosła grzywkę.
- Ale ja-
- Taki jesteś kozak to zrób to! - zaśmiała się.
- No dobra kochaniutka, jak tak się bawisz.. - wziąłem długopis i delikatnie podpisałem się na jej czole, tak jak chciała.
- Oooki, mogę się przytulić??
Zaśmiałem się i przytuliłem ją, najmocniej jak tylko mogłem. Boże jaka ona jest malutka-
Grzegorz tylko patrzył, i po prostu przysięgam, że gdyby mógł zmieniać wyraz twarzy, miałby lenny face'a.
- Jesteś wysoki, wiesz?
- A ty niska.
Może i mam te 181 centymetrów, ale ona miała nie więcej niż 160cm, no błagam..
Oczywiście o mało co nie dostałem plaskacza prosto w ryj, ale szybko zrobiłem unik.
- O Boże, przepraszam, zapomniałam się...
- Jest okej, traktuj mnie jak jakiegoś swojego bestie. Przy okazji, czy mogłabyś sprawić, że w moim telefonie znajdzie się twój numer~?- zapytałem.
Cholera, co ja robię?
- Ty, nie bądź taki flirciarski bo zaraz kopa w dupa dostaniesz. - odpowiedziała mi, obydwaj się roześmialiśmy a potem dziewczyna podyktowała mi swój numer telefonu.
- Jestem (T/I) iii... muszę już lecieć. See ya niunia! - to było ostatnie słowo, które od niej dzisiaj usłyszałem, i aż mi w uszach zabrzęczało i tylko to jedno słyszałem. Po chwili jednak otrząsnąłem się i popatrzyłem na mojego przyjaciela.
- Grzegorz widziałeś ją..?
- A...ty przypadkiem-
- ZAMKNIJ MORDE.
- Nie o to mi chodzi...
Moja świnka wyszeptała kilka słów...i miał rację.. wydaje się taka....znajoma...










Childhood Memories || JannOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz