POV: JANN
Następnego dnia....dużo myślałem o tej randce. Umówiliśmy się na dzisiaj u mnie o 16 i nawet zaproponowałem jej żeby została na noc. Dziewczyna powiedziała że zastanowi się.
Miałem nadzieję, że znowu włoży tą (ulubiony kolor) sukienkę, bo wygląda w niej....ym, ładnie.
Popatrzyłem się na mojego pluszowego przyjaciela, oczekując rady. Od pluszaka. Czy oszalałem? Tak, na pewno na punkcie (T/I).
- Nie jesteś gotowy na to co robisz, prawda? - odezwał się Grześ.
Westchnąłem I pokiwałem głową.
- Ale przecież ją kochasz...
- Nie Grzegorz. Nie kocham jej.- powiedziałem spokojnie zanim wybuchnąłem. - To jest obsesja! Kto normalny ma zdjęcie jakiejś osoby ukryte w szafie? Tracę zmysły gdy przy mnie jest...Ona...Jeżeli wybierze kogoś innego, załamię się. I to na serio. - dodałem, a usta mi drżały, wyobrażając sobie jak.... (T/I) jest szczęśliwa z kimś innym...
Po chwili ciszy głos znów zabrał mój pluszak.
- Ciebie naprawdę porąbało. - Powiedział Grzegorz.
- Być może..ale..
- DEBILU ONA CIĘ KOCHA. Powiedziała mi o swoich uczuciach do ciebie kiedy tu była a ty poszedłeś do toalety.
Zastygłem. (T/I)....mnie kocha?
(PRZEPRASZAM ZE TAKI KROTKI ROZDZIAL ALE CHCIALAM COS WSTAWIC ZANIM POJDE DO SZKOLY 😭 POZDRAWIAM WAS KOCHAMI)
CZYTASZ
Childhood Memories || Jann
RomansPojechałaś na koncert swojego idola Janna, nie wiedząc, że to twój przyjaciel z dzieciństwa, gdyż całkowicke go zapomniałaś