Wybiła godzina 9. I ten zajebany budzik zaczął dzwonić. No ale sama go ustawiłam. Wstałam i zeszłam na dół.
-Hej tato.
-Cześć córeczko. Ty już na nogach? Widzę, że Paryż działa na ciebie pobudzająco. A może to jakiś chłopak, dla którego jedziesz dzisiaj na trening...
-Tak, napewno. Już odrazu chłopak. Kylian zapytał się mnie czy wpadnę dzisiaj na trening, więc stwierdziłam, że czemu nie.
-Więc wspaniale się składa. Będziesz musiała zapytać się swojego Kyliana czy chciałby zabrać Cię ze sobą na trening. No chyba, że chcesz jechać godzinę przed.
-Że co proszę?
-Ja o 11 jadę zawieźć mamę do cioci Manon, a od cioci Manon prosto na stadion. Wydaję mi się jednak, że nie będzie Ci się chciało jechać tak wcześnie. A więc zarzucam Ci pomysł napisania do Mbappe czy chciałby zabrać Cię ze sobą. Myślę, że nie będzie to dla niego problem. Wczoraj sam chciał Cię odwieźć. A tak między nami, ziomalami, widzę jak się do ciebie uśmiecha.- powiedział tata i puścił mi oczko.
-Tatoo uśmiechanie się do siebie to nie wyznawanie miłości. Ale tak, masz rację. Nie chce mi się jechać godzinę przed.
-Chłopak będzie skakał ze szczęścia, że do niego napisałaś.
-Oj tato!
-Dobra już dobra. Mama poszla na zakupy. Wróci za jakąś godzinę. Zrobisz sobie coś do jedzenia?
-Zrobię.
Mój tata poszedł rozłożyć się na kanapie jak żaba na liściu, a ja zrobiłam na śniadanie płatki z mlekiem. Wybitny posiłek. Postanowiłam, że już teraz napiszę do Kyliana. Mam nadzieje, że się zgodzi. Nie uśmiecha mi się jechać godzinę wcześniej tak naprawde po nic.
amaliamartinez
Hej Kylian. Mam pytanie. Zabrałbyś mnie ze sobą na trening? Mój tata zawozi moją mamę do cioci Manon, a mi nie uśmiecha się jechać tak wcześnie po nic.
k.mbappe
Hej Ama. No pewnie. Będę o 11:40. Poznasz mojego brata, przez którego wczoraj mało mnie nie rozszarpałaś:))
amaliamartinez
Ciesz się, że tego nie zrobiłam. To napewno nie problem?
k.mbappe
Ama, gdyby był to problem to bym się nie zgadzał. Do zobaczenia
amaliamartinez
Papa❤️
Kylian pov's:
-A ty co się tak szczerzysz jak głupi do sera?- zapytał mnie mój brat, Ethan.
-Poznasz dzisiaj córkę naszego trenera.
-To chyba dobrze. I co w związku z tym?
-Dzisiaj po nią jedziemy. Jedzie z nami na trening.
-Jeszcze jej nie znam, a już wydaję mi się, że będziecie mieć dom, dzieci i trzy psy.
-Daj spokój. Znam ją od dwóch dni. A tak poza tym, Kimpembe robi imprezę w piątek o 19. Jest wtorek, wyprzedzając twoje pytanie. Wpadasz?
-W sumie czemu nie. A twoja przyszła wybranka będzie?
-Nie wiem. Dzisiaj mam w planach jej się o to zapytać. Tylko żadnego picia młody. Jedno piwko. Maksymalnie dwa.
-Dobrze, tato.
CZYTASZ
Paris Love~Kylian Mbappe~
Teen Fiction19 letnia Amalia Martinez przeprowadza się wraz z rodzicami do Paryża. Jak będzie wyglądało jej życie? Czy odnajdzie się w nowym otoczeniu? Tego przekonacie się już wkrótce!