Will
Znowu siedziałem na kiblu Vincenta I przeglądałem moją ulubioną stronę czyli dość sławne HotBoys.pl . A dlaczego w kiblu Vincenta? Bo dobrze się tu sra, Ale mniejsza z tym.
Kibel Vincenta to mój taki jakby ?Fort¿ ¿Ford? A kurwa nie ważne. Kogo obchodzi pisownia tak mało poetycznego słowa
Mało poetycznego, to samo mógł bym powiedzieć o moich jebniętych braciach. A dlaczego jebniętych? Bo nawet nie wiedzą o istnieniu tej w porównaniu do moich braci BARDZO POETYCKIEJ STRONY zwanej HotBoys.pl .
Jak już jesteśmy przy temacie strony to przyszło mi powiadomienie że jakiś Jake Smith do mnie napisał.
Jako iż jestem stanem umysłu postanowiłem najpierw sprawdzić jego profil żeby nie natknąć się na jakiegoś zboka co mnie zgwałcić będzie chciał .
Klikam pokaż profil i widzę bardzo wiarygodne zdjęcie i opis
Stwierdziłem że mogę mu odpisać.
Od Jake Smith:
-Hej, jestem Jake i bardzo zaciekawił mnie twój profil.Ty:
-Hej Jake! Nie wygląda na to że chcesz mnie zgwałcić więc możemy umówić się na spotkanie;)Od Jake Smith:
-Chętnie się z tobą umówię. Jutro 6 rano pod żabką na Podlasiu pasuje?Ty:
-jasne to widzimy się jutro!(Koniec rozmowy)
Już jutro spotkam się z moim przyszłym mężem. Po opisie na profilu stwierdzam że to ideał, lubi dzieci, więc może jakieś adoptujemy.
Wtedy do drzwi kibla zapukał Vincent
-Will wyjdziesz ty kiedyś?-powiedział tym niby zimnym głosem
-No już- Powiedziałem usuwając historię wyszukiwania.
●●●
229 słów czyli można by powiedzieć dobry startPiszę to w nocy więc mogą być błędy:(
CZYTASZ
HotBoys.pl (Will Monet)
RomanceHotBoys.pl czyli historia Willa Moneta na stronie z sprośnymi zdjęciami chłopców i możliwością rozmawiania z nimi. ★Kiedy nic nie jest zabronione☆