Rozdział 5

686 26 11
                                    

Vincent pov.
Jutro przypadały moje 30 urodziny. Postanowiłem że mojemu rodzeństwu zrobię mini prezent. Zniknę z tego świata raz na zawsze. Każdy ode mnie odetchnie a ja nie będę miał na głowie miliona problemów. Stwierdziłem że najpierw muszę napisać listy które odczytają po mojej śmierci. Niech mają pamiątkę po mojej osobie ale i tak sądzę że nie jestem tego warty by mnie wspominali.

List do Hailie:
Droga Hailie,
Jeśli czytasz ten list to mnie już między wami nie ma. Chcę żebyś pamiętała że jesteś piękną i mądrą dziewczyną i życzę Ci samych sukcesów w życiu, wierzę że sobie poradzisz. Miło mi było być twoim opiekunem prawnym, byłaś moją ukochaną siostrą, zawsze będę cię kochać.
Vincent

List do Dylana
Dylan, może nigdy ci tego nie mówiłem ale cie kocham! Jesteś dla mnie ważnym i wspaniałym człowiekiem. Życzę żeby wszystko ci się udało w życiu i żebyś był szczęśliwy. Nie chcę się rozpisywać więc jeszcze chcę się z tobą raz pożegnać. Może kiedyś się zobaczymy.
Vincent

List do Shanea
Witaj Shanie, dziękuję Ci że byłeś wspaniałym bratem. Wierzę że jak mnie tu już nie będzie to sobie w życiu poradzisz. Mam nadzieję że spełnisz swoje marzenia i osiągniesz wiele sukcesów. Przepraszam ze sie stało jak się stalo.
Vincent

List do Tonego
Tony, byłeś moim kochanym najmłodszym bratem. Jesteś silny ,naprawdę lubie ten twój charakter. Wierze ze będziesz realizował swoje pasje i będziesz szczęśliwy. Wspieraj rodzinę, na pewno sobie poradzicie. Do zobaczenia,
Vincent

List do Willa
Drogi Williamie, byłeś nie tylko moim bratem ale także i przyjacielem. Kocham cie nad życie i naprawdę bardzo chce żebyś był szczęśliwy. Zajmij się organizacją i fundacją, wiem że to spory obowiązek ale ja wiem że sobie świetnie poradzisz. Pamiętaj że rodzina ci zawsze pomoże. Chciałem tej śmierci i jej dokonałem. Żyjcie dalej i dbajcie o rodzinę, wiem że zajmiecie się wszystkim lepiej ode mnie. Niezawsze kazda historia ma pozytywne zakończenie. Ta ma realistyczne. Nie rozpaczaj, nie obwiniaj się a przebacz.
Vincent

Po napisaniu listów schowałem je do szuflady i czekałem na odpowiedni moment by nikogo nie było w domu.

Przebacz- Vincent Monet FanfictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz