24

73 2 0
                                    

(Chat prywatny Tonego i Heli)

Metalowy idiota: Heeeeelciaaa

Bogini czegoś tam: Co chcesz?

Metalowy idiota: Jakie kwiatki lubi Lokiś?

Bogini czegoś tam: Kurwa znów papiery nie idą?

Metalowy idiota: Co?

Bogini czegoś tam: No bo on umarł, prawda?

Metalowy idiota: Nie nie

Metalowy idiota: Loki żyje

Bogini czegoś tam: To po co ci kwiatki dla niego?

Metalowy idiota: A nie powiesz mu?

Bogini czegoś tam: Nie nie powiem

Metalowy idiota: Zamierzam mu się oświadczyć

Bogini czegoś tam: Współczuje tacie jeśli się zgodzi

Metalowy idiota: ...

Metalowy idiota: Dzięki ty zawsze wiesz jak człowieka pocieszyć

Bogini czegoś tam: Do usług

Bogini czegoś tam: Jego ulubione kwiaty to dalie czarno-białe, róże te same kolory(Najlepiej kup dwa kolory i zrób bukiet) i fioletowa lawenda

Metalowy idiota: Dziękuje

Bogini czegoś tam: Skrzywdź go a obedre cie z skóry i zrobię z niej dywanik (:

Metalowy idiota: Prędzej zabije tego kto go spróbuje skrzywdzić

Bogini czegoś tam: Mam nadzieję, Stark.

***** ***
(Normalny chat)

Shiperka: Ale super jest u was!

Sneaky Snake: Wiemy bo to nasza wieża

Shiperka: Skromny to ty nigdy nie byłeś

Walnięta: To komplement czy obraza?

Shiperka: Wybierz sobie

Sneaky Snake: W takim razie

Walnięta: Dzięki za komplement

Shiperka: Jak reszta z wami wytrzymuje?

Gejniusz: Uwierz mi nie jest łatwo

Wredna Małpa: Zatyczki do uszu są pomocne

Snape w wersji kobiecej: Ja ich poprostu nie słucham

Sneaky Snake: ...

Walnięta: ...

Gejniusz: No co?

Gejniusz: A i wy dzisiaj pilnujecie Morgan bo ja zabieram Lokiego na kolację

Loczek: Mogłeś mi powiedzieć wcześniej

Gejniusz: Niespodzianka..?

Loczek: Co ja z tobą mam

Walnięta: Ja nie mogę pilnować Morgan bo mam randkę

Merida z Downem: Igetro! Igetro! Igetro! Igetro! Igetro! Igetro!

Walnięta: A idź pan w chuj

Merida z Downem: To obraza czy wyzwanie?

Walnięta: Nie znam cie

Gejniusz: Maaaaaaaatt

Sneaky Snake: Ja mam spotkanie S.H.I.E.L.D.

Gejniusz: Shit

Gejniusz: Barton?

Merida z Downem: Ja zostawiłem żelazko na gazie

Merida z Downem: Zaraz wracam!

Gejniusz: Nie wróci tu, prawda?

Shiperka: Ja się chętnie zajmę Morgan

Gejniusz: Dzięki

Gejniusz: Loki chodź zanim się rozmyśli!

Shiperka: XD

Merida z Downem: Poszli już?

Gejniusz: Tak

Merida z Downem: Uffff

Merida z Downem: To dobrze

Snape w wersji kobiecej:*Face Palm*

***** ***
Witam witam
Rozdział z okazji tego, że wytrzymałam pięć dni w szkole i nie zwyzywałam nikogo(No może raz lub dwa).

Ps. Ładne wstawiłam media?

Bye!

Avengers chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz