³⁹

57 3 0
                                    

Gejniusz: Ogólnie

Gejniusz: Barnes pedale pierdolony, jeb się

Buck: Hehe

Yoda: Boje się spytać co znowu zrobiliście

Gejniusz: Otóż

Gejniusz: Ten pedał

Buck: Też nim jesteś

Gejniusz: Podmienił mi szampon do włosów

Gejniusz: Przez co moje piękne brązowiutkie włosy zmieniły kolor na rażący róż

Stefan: Mam zdjęcie

Ptaszysko: Stefcio ile chcesz gramów tej swojej herbatki za te piękne zdjęcie?

Stefan: Ile oferujesz?

Ptaszysko: 2 kilo?

Stefan: Dodaj zero na końcu

Stefan: Wtedy się dogadamy

Ptaszysko: I zajebiście

Stefan: Ale najpierw zapłata

Wredna Małpa: Chciałam spytać czy oferta nadal aktualna

Sonic z Downem: No Stefan rozumiesz to bardzo ważne

Snape w wersji kobiecej: Ja poprostu chce kopie

Stefan: Dobra ale chce jednak 30 kg herbaty

Wredna Małpa: Okej

Wredna Małpa: MATT!

Sneaky Snake: Czego?

Wredna Małpa: Kasa

Sneaky Snake: Ile?

Wredna Małpa: Coś koło 15 tyś

Sneaky Snake: ILE!?

Wredna Małpa: No herbata tania nie jest, a ja jade jeszcze do McDonald's

Sneaky Snake: Już przelewam

Sonic z Downem: Ignis? Skarbie?

Walnięta: Już przelewam

Walnięta: Ale chce potem do sklepu

Sonic z Downem: Będę tego żałował ale okej

Sonic z Downem: Stefan twoja zasrana herbata będzie za 10 minut

Stefan: Tak szybko?

Sonic z Downem: No tak. Bo ja będę ją nosił

Gumball na haju: Przecież ty połowe tego pogubisz

Sonic z Downem: Nie prawda!!

Pyskata: Zobaczymy

Dwadzieścia minut później...

Sonic z Downem: Okej jednak trochę dłużej to zejdzie

Pyskata: Pogubiłeś połowe?

Pyskata: Nie wierzę, że z wszystkich moja siostra wybrała ciebie

Pyskata: Mogła mieć każdego!

Pyskata: A wybrała głupiego midgarczyka

Sonic z Downem: ...

Loczek: Maximoff to jest troska rodzeństwa

Loczek: Przywykniesz kiedyś

Sonic z Downem: Czyli Hela mnie nie zabije?

Gejniusz: No znaczy to zależy czy nie podpadniesz jej

Sonic z Downem: Aha

Merida z Downem: Gówniarzu!

Merida z Downem: Przydaj się na coś i znajdź tego kto zajebał mi strzały

Sonic z Downem: A co ja detektyw?

Merida z Downem: Tak

Lord Głupoty: Tak szczerze

Lord Głupoty: To wy i Tony i Peter boy macie najlepsze relacje ojciec-syn i może jeszcze Tony i Harley

Harley: Spierdalaj

Gejniusz: No moja krew!

Harley: Jestem adoptowany!

[Użytkownik Merida z Downem zminieł nazwę użytkownika Harley na Młodsza wersja Loki'ego.]

Młodsza wersja Loki'ego: Dlaczego?

Merida z Downem: Bo jak jego brat nazwie go bratem to on zawsze mówi:

Loczek: Jestem adoptowany!

***** ***
Witam witam!

Jak sie podobał rozdział?

Ogólnie polecam książkę " Jak pokochałam go <3" od FilipOpas książka jest o Genzie(Niewiem czy dobrze napisałam(Ja nawet nie wiem co to Genzie))

Ogólnie polecam książkę " Jak pokochałam go <3" od FilipOpas książka jest o Genzie(Niewiem czy dobrze napisałam(Ja nawet nie wiem co to Genzie))

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

To chyba tyle.

Bajooo!

Avengers chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz