Człowiek z Wyobraźnią: Ejjjj kto chce iść na koncert?
Człowiek z Wyobraźnią: Bo mam jeszcze trzy bilety
Młodsza wersja Loki'ego: A na kogo koncert?
Człowiek z Wyobraźnią: Kukona
Młodsza wersja Loki'ego: Zaklepuje
Wężyk: Ja też
Fenrir: Ja też chce!
Wredna Małpa: Chyba przyjaciółce jeden odstąpisz
Pyskata: Ja też bym jeden poprosiła
Człowiek z Wyobraźnią: Tylko wy chcecie?
Wężyk: Taakkkkkk
Walnięta: Nie żeby coś, ale raczej zwierzą nie wpuszczają
Frigga: Na to mam sposób
Młodsza wersja Loki'ego: Serio?
Frigga: Tak
Frigga: To bardzo stare zaklęcie, które pozwala zwierzęcym dzieciom bogów, przemienić się w bardziej ludzką postać
Młodsza wersja Loki'ego: I zajebiście
Captain Language: Język
Młodsza wersja Loki'ego: Spier...
Captain Language: Teraz to ta młodzież nie wychowana
Captain Language: Za moich czasów...
Człowiek z Wyobraźnią: Za twoich czasów to do szkoły na T-Rex'ie jeździło
Gejniusz: XD
Stefan: Możecie nie spamić?
Młodsza wersja Loki'ego: To wycisz powiadomienia?
Sonic z Downem: Ejjj na szybko polećcie jakąś komedię
Snape w wersji kobiecej: Twoje życie
Sonic z Downem: A fajna jest?
Snape w wersji kobiecej: Główny bohater jest idiotą, ale siostrę ma fajną
Sonic z Downem: Oke
Sonic z Downem: Zaraz obczaje
Shiperka: Igniiiiiis
Shiperka: Przyjaciółkooooo
Shiperka: Kierowniczkooooo
Walnięta: Czego?
Shiperka: Załatwiłabyś mi jeden bilet?
Walnięta: Okej
Walnięta: A T'Challa się zgodził, abyś poszła?
Shiperka: Nie
Shiperka: Ale mama się zgodziła
Zakochany w gołębiu: Nie pójdziesz na koncert jakiegoś zjeba co spiewa o porno!
Shiperka: Pójdę
Zakochany w gołębiu: Nie
Shiperka: Tak
Zakochany w gołębiu: Nie
Shiperka: Tak
Zakochany w gołębiu: Nie
Shiperka: Nie
Zakochany w gołębiu: Tak!
Zakochany w gołębiu : I koniec dyskusji!
Shiperka: Okej
Zakochany w gołębiu: Czekaj...
Zakochany w gołębiu: Co?
Człowiek z Wyobraźnią: T'Challa ty się jeszcze nie nauczyłeś tej sztuczki?
Zakochany w gołębiu: Noooo
Zakochany w gołębiu: Nie
Zakochany w gołębiu: A powinienem?
Młodsza wersja Loki'ego: Wierz mi, że tak
Młodsza wersja Loki'ego: Ostatnio tak Morgan mnie, Peter'a i Ignis namówiła na nauczenie korzystać z wyrzutni sieci
Walnięta: Takiego opierdolu jak w tedy w życiu nie dostaliśmy
Młodsza wersja Loki'ego: Ale było zabawnie
Spidey: Takkkkk
Spidey: Bardzo zabawnie
Spidey: Tak zabawnie że zabrano mi strój na TYDZIEŃ!
Człowiek z Wyobraźnią: Nie przyżywaj tak, bo gaci nie dopierzesz
Spidey: A spier....
***** ***
Elo eloRozdział się podoba?
Kto lubi Kukona? Bo ja twierdzę, że jest nawet niezły
Bajooo