³⁵

63 2 2
                                    

Barbie: Myślałem że Laufey nie żyje

Sneaky Snake: To źle myślałeś

Sonic z Downem: Ile on ma wgl lat?

Sneaky Snake: Nie wiadomo¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

Captain Language: Jak ty to?

Sneaky Snake: Ale co?

Captain Language: No to po słowie "wiadomo"

Sneaky Snake: Chodzi ci o to ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯?

Captain Language: Jak?

Gejniusz: Mrożonko naucz sie korzystać z telefonu

Captain Language: Ale to nie moja wina że on jakąś czarną magie stosuje

Sneaky Snake: •⁠‿⁠•

Captain Language: Jak ty to robisz!?

Sneaky Snake: XD

Lord Głupoty: Przestańcie pisać!

Merida z Downem: Czemu?

Lord Głupoty: Bo załoga mi sie z śmiechu udusi!

Pyskata: lol

Stefan: Wy nie jesteście zdrowi psychicznie

Sneaky Snake: Stefan my gamy z szopem i drzewem które potrafią mówić...

Walnięta: Peter potrafi chodzić po ścianach...

Sneaky Snake: Plus znamy dwójkę stuletnich żołnierzy pierwszej wojny światowej...

Walnięta: Więc...

Sneaky Snake: Napewno zdrowi nie jesteśmy

Stefan: No w sumie racja

Sonic z Downem: Ejjjjjjjjjj

Loczek: Co?

Sonic z Downem: Gówno 1:0

Loczek: Zjedz je równo 1:1

Sonic z Downem: Popij kakałkiem, a zostaniesz pedałkiem 2:1

Loczek: Już jestem

Pyskata: HAHA!

Pyskata: Musze to częściej czytać

Pyskata: Ty Maximoff

Pyskata: Nawet nie jesteś taki zły

Sonic z Downem: Dzięki?

Gejniusz: Ej!

Gejniusz: Jakim cudem możesz go lubić, a mnie Anthony'ego Edward'a Stark'a nie jesteś w stanie nawet tolerować?!

Pyskata: Normalnie

Pyskata: lol

Sonic z Downem: Ej no nie kłótcie sie

Jormungand: Ej nie psój nam kabaretu!

Fenrir: Właśnie!

Sleipnir: Racja!

Pyskata: A spierdalaj!

***** ***
Elooo

Trochę mnie nie było haha...

Przez ten czas nie miałam czasu napisać rozdziału(czyt. Nie chciało mi się)

Ale postaram się teraz przynajmniej jeden w tygodniu

Bajooo

Avengers chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz