- zakochałem się w tobie.-Powiedział mi szybko a ja się zawiesiłam.
Według moich planów powinnam teraz wyjąć broń i go zabić ale. No właśnie ale co jeśli bym zmieniła mój plan? Może rozkocham go jeszcze bardziej? Myślałam, że rozkochanie go we mnie będzie trwało znacznie dłużej, a ja się myliłam.-ty tak na serio?- zapytałam go ze zdziwieniem.
- tak. Nie lubię wyrażać uczuć do nikogo, ale ty jesteś inna. Przy tobie nie czuje się jak morderca, jak jestem przy tobie czuje się kochany..- zaciął się- czyli coś czego nie okazywał mi nikt oprócz brata..
Ta.. widocznie tak dobrze rozgrywam moją grę aktorską, mimo tego w głębi serca czułam coś czego nie powinnam.
-No, ja tez cię kocham- powiedziałam mu, ponieważ wszystko trwało za krótko. Jak to ja oczywiście, że chciałam to trochę pociągnąć.
Chłopak wziął mnie na ręce pocałował w czoło.
-nigdy nie czułem takiego uczucia do nikogo Loren- powiedział mi, a raczej szepnął do ucha.Wzięłam twarz chłopaka w swoje ręce i złożyłam „nie chciany" pocałunek na jego ustach.
-Loren.- palnął krótko
-tak..?- odpowiedziałam równie krótko
- zostaniesz moją dziewczyną?- zapytał, a ja nie mogłam odpuścić takiej okazji.
- jeszcze się pytasz? Oczywiście, że tak- odparłam z udawaną radością w głosie.
Chłopak w warkoczykach przyssał się do mojej szyi jak pijawka zostawiajac duży fioletowy ślad.
- teraz jesteś tylko moja..- uśmiechnął się i złożył szybki pocałunek na moich pełnych wargach.
Szczerze, nie spodziewałam się, że taki mafioza może mieć w sobie uczucia, za to ja jestem bez serca. Kochałam tylko rodziców, a teraz po ich śmierci nie potrafię mieć uczuć do nikogo i wątpię, że ktoś to zmieni, ale jeśli już coś takiego nastąpi zabije się na wiadomość o śmierci takiej osoby.
Mój plan idzie jak z płatka ale został tylko jeden wątek, ta walona ciąża. Nie wiem jak mu o tym powiem, a raczej jak to ukryje? Powiedzieć to mu nigdy nie powiem.
TOM-
została moją dziewczyną, ta piękna istota w końcu jest moja. Mimo tego czułem, że coś przede mną ukrywa ale nie zmieniło to faktu, że kocham ją nad życie i nic tego nie zmieni.
————
Przepraszam, że takie krótkie rozdziały ale nie mam pomysłów o czym pisać i największym problemem jest czas.. będę próbować znaleźć jak najwiecej czasu byle żeby rozdziały były dłuższe..
Jak myślicie o co chodziło Tomowi mówiąc
„i nic tego nie zmieni" czy to dobrze czy raczej źle?
CZYTASZ
Kill For Me || TOM KAULITZ
FanfictionLider mafii zostaje postrzelony jak i zabity przez samego tajemniczego lidera innej mafii którym okazuje się być 20 letni Tom, Tom kaulitz. 18 letnia Loren, jedyna córka jak i jedyne dziecko samego Enzo Smitra, Lidera mafii który zostaje postrzelon...