Część 23

496 12 4
                                    

Bill zaczął się trząść z przerażenia, a Tom stał jak wryty. Junko stał nade mną poniżając mnie i kopiąc.

Ja zwijałam się z bólu i z tego które wyrządził mi Junko i z tej całej ciąży. Zaczęłam płakać. Tom patrzył teraz na mnie..

Usłyszałam trzask drzwi. To on, mój tata z jakimś chłopakiem. Odrazu strzelił w Junko który leżał wykrwawiając się obok mnie. Tym razem mój Tata strzelił w kogoś jeszcze, Tom.
Chłopak upadł na ziemie, a ja odrazu na siłach do niego podbiegłam.

-TOM!- wykrzyczałam uciskając na ranę w klatce piersiowej chłopaka. Teraz byłam świadoma, kochałam go. Jak on umrze nie przeżyje tego za żadne grzechy. Chłopak na ostatnich siłach podniósł się do mnie i pocałował jakby to był ostatni pocałunek, bo był

- kocham cię Lorysio, pamiętaj..- powiedział z bólem w głosie po czym zamknął oczy, mój tata się tylko przyglądał całej sytuacji z niedowierzaniem i żalem.

- TOM PROSZĘ - zaczęłam płakać jak chora. Poczułam tylko, że mój Tom stał się zimny, jego serce przestało bić.

Przytuliłam go jak najmocniej mogłam.

- to wszystko moja wina..- wymamrotałam po czym wstałam.

Spojrzałam się na ojca.

-nienawidzę cię.- wysyczałam do niego i spojrzałam na Toma.

Wyjęłam broń z kieszeni.

- Loren nie rób tego- mój ojciec wiedział co chce zrobić. Widziałam przerażenie w jego oczach. Bill leżał nieżywy pod ścianą przez postrzelenie wspólnika ojca.

- psychopatka jak ja nigdy nie powinna się w nim zakochiwać. Chciałam żeby moje dziecko żyło, a będzie z rodzicami w niebie- wymamrotałam..

Rozległ się kolejny huk..

- kocham cię Tom... moja miłość jest bezgraniczna..-

Kill For Me || TOM KAULITZOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz