-Vinc proszę nie!? Błagam vinc...-Powiedziałem łamiącym się głosem
-nie Tony -powiedział vinc
-proszę pierwszy raz w życiu cię o coś proszę vinc !!!-powiedziałem
-Może i potrzebuje więcej atencji !? Pomyślałeś choć raz w życiu o mnie i moim zdrowiu! -powiedziałem drżącym głosem
-Zawsze zawsze byłem po twojej stronie-
- Nigdy kurwa nie byłeś! Ze mną się jest, ze mną się kurwa jest cały czas! - urwałem mu.
Od naszej kłótni minęło trochę czasu, a ja siedziałem na tylnym siedzeniu w samochodzie Vinca i patrzyłem za okno. Na długo nie będę mógł patrzeć na okolice którą kocham, muszę zostawić to za sobą na kilka miesięcy...
- Vince..- powiedziałem smutno- Ale przyjedziesz po mnie...?
Cisza. Nie odezwał się. Postanowiłem posłuchać sobie muzyki zanim zabiorą mi telefon, włączyłem sobie jakąś playlistę i zasnąłem. Poczułem jak Will który siedział z tyłu delikatnie mnie budzi i głaszcze po głowie.
- Już jesteśmy Tony...to tylko na chwilę...- powiedział szeptem.
- Gdzie my jesteśmy..?- zapytałem.
- W Słupsku.
CZYTASZ
Bez Uczuć✨tony Monet✨
Подростковая литератураinspirowane autorkom rodziny monet rodzina monet z perspektywy wszystkich braci i Hailie