nicość

26 3 0
                                    

Nie miałem zamiaru odezwać się słowem przestałem ryczeć jakes 10 min temu
-Co się stało powiedz wkoncu?-powienial zirytowany Shane
-nic-odpowiedzialem krótko zwięźle i na temat papatrzlem na otwarte okno
Ciekawe co by się stało gdybym teraz przez nie uciekł?
A chuj życie dla fabuły
Wstałem po czym podeszłym do okna
I chuj wuszlem se na chilu przez okno i zaczęłam biec przed siebie miną szejna wyrażała jedno zdanie ,,what the sigma?" Biegłem tak przed siebie zatrzymałem się po czasie. Odetchnąłem z ulgą usiadłem na zimnej glebie. Rozejrzałem się dochodząc że jestem na jakimś totalnym zadupiu za lasem na środku jakegos pola czyli dwona słowami jestem w dupie ściągnęłam do kieszeni w poszukiwaniu telefonu ale nic nie wyczułem
Gdzie ten cholerny telefon?!
Zaczęłem panikować bo jaki normalny człowiek by tego nie robił gdyby się zgubiłam na jakimś zadupiu
Fabuła nie fabuluje
Mijały powoli godziny i minuty leżałem na ziemi I wpatrywałem się w gwiazdy.
Po co żyć jak można być w takim pięknym miejscu?
Zamknąłem oczy i zaczerpnęłam wdech siewierzego powietrza. Gdy otworzyłem oczy okazało się że przysnąłem rozejrzalem się a zamiast pola zobaczyłem całkowita nicość była taka pusta...była straszna...nic w niej nie było nie było światła ani nic innego stałem dosłownie po środku pustki idąc przed siebie nic nie wiedziałam wszystko było jakes ciemne i smutne a powietrze aż wisiało w powietrzu była tylko nicość była straszna ale j zarówno piękna nie czułem bólu ani zimna czułem się dobrze nic wokół mnie nie było byłem tylko ja i czerni pokrywająca wszystko...położyłem się w nicość j zacząłem spadać w dół w głąb otchłani...

No ten trochę mnje nie było. Ale wracam i postaram się pisać rozdziały

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: 3 days ago ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bez Uczuć✨tony Monet✨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz