Sugar Daddy

7

Żeszłam z blatu i szukałam patelni, gdy już chciałam się poddać, on do mnie Podszedł I otwozył szawkę gdzie wcześniej wyciągałam miskę ...

-dzięki

-nie ma za co, weź patelnię a ja ustawie palnik

Podszedł do kuchenki i odpalał palnik a wyciągnęłam patelnię i położyłam na kuchenkę, chłop Otworzył szufladę i Wyciągną chochelke I mi podał dając mi do zrozumienia żebym zaczęła, przeniosłam miskę na blat koło kuchenki I zaczęłam przelewać ciecz na patelnię

- wiesz co, chyba za dużo tego zrobiliśmy

-to będzie na kolację

Odpowiedziałam chłopakowi przewracając pierwszego naleśnika na drugą stronę a gdy był gotowy chłopak położył duży talent koło mnie a ja bez problemu go przełożyłam, nagle zaczął Sudze dzwonić telefon

- zaraz wracam

Dał mi szybkiego buziaka w czoło i poszedł na górę a ja dale robiłam naleśniki

- jak to Kurwa jutro?! Nie możecie tego przełożyć?! Jutro nie mogę, kurwa na was nigdy nie można polegać!

Chłop zszedł na dół że zła miną

-kto dzwonił?

-wspólnik, mam jutro ważne spotkanie na 15, do szkoły pójdziemy o 12 a do 20 będziesz sama w domu, przepraszam cię

Podszedł I mnie orzytulił

-nie no okey, to zrobię jutro kolację dla ciebie

- Oki, dobra kończymy no głodny już jestem

Razem skończyliśmy a raczej on dokończył bo ja sobie usiadłam znów na blat i mu się przyglądałam

-zrobione, daj talerze

Poszłam do szawki i wyciągnęłam 2 tależe a on połozych koło niego nich wielki talent za naleśnikami po czym Otworzył lodówkę

-chcesz dżem Twuskawkowy, Wisniowy czy Jagodowy?

-Wisnowy

Wyciągną dżem i postawił na blat

- smacznego

-dziękuję i nawzajem

Odpowiedział rozkoszując się jedzieniem, naleśniki wyszły pyszne

Po skończonym posiłku włożył resztę naleśników do lodówki

-oglądamy coś?

-tak!

Poszliśmy do salonu a ten odpalił telewizor

-co oglądamy?

-krainę lodu, proszeee

-niech Ci będzie

Chłopak włączył bajkę a ja oglądałam z zaciekawieniem, nagle Suga położył swoją głowę moich kolanach a ja  zaczęłam się bawić jego włosami, śmialiśmy się i kometowalismy różne sceny w bajce, nagle sceną w której ELSA śpiewa, no musiałam

-MAM TE MOC, MAM TE MOC ROZPALE TO CO SIE TLI, MAM TE MOC, MAM TE MOOOC, WYJDĘ I ZATRZASNE DRZWIII, WSZYSTKIM WBREW, NA TEN GEST MNIE STAĆ, CO TAM BURZY GNIEW? OD LAT COŚ W OBJECIA CHŁODU MNIE PCHA!

-Ej już prawie zasypiałem...

-przeprasza ale to było śilniejsze odemnie, czemu chcesz spać w dzień jest dopiero 17 ?

-ja często jestem zmęczony, zrobisz mi kawkę?

-jasne

Poszłam do kuchni nicach sobie " mam te moc" pod nosem i podeszłam do ekspresu włączając go, wzięłam czysty kubek z suszarki I włożyłam pod ekspres gdy czekałam aż się zrobi zapytałam chłopaka gdzie jest cukier

-w górnej szawce pod ekspresem

Otwozyłam wzięłam słoiczek z napisem "sugar" I upewniłam się że to cukier bo kiedyś zamiast kukru wsypałam sobie do herbaty soli, tak to cukier

-ile słodzisz?

-pułtorej

-a mleko?

-bez

Posłodziłam mu kawę i przyniosłam do salonu na stolik kawowy

-Dziękuję

-Dobra to ty sobie śpij a ja pójdę na dóre rozpakuje się

-pójdę z tobą so zrobię miejsce w szafie

-a ok

Poszliśmy na górę do jego sypialni I zaczął robić miejsce ja w międzyczasie poszłam do łazienki I położyłam tan na pułkę kosmetyczkę a koło niej poukładałam różne olejki i kremy do pielęgnacji, gdy wruciłam do chłopaka on spał na łóżku a w szafie zrobiło się dużo miejsca więc zaczęłam wkładać tam swoje rzeczy, no powiem jego strona jest czarna a moja kolorowa więc nie będzie problemu w odruznieniem, zamknęłam szafę I położyłam się koło chłopaka, robiłam coś na telefonie ale nagle czuję jął ktoś przytula się do mojej talii, to był chłopak wyglądał tak słodko

Odłożyłam telefon i zasnęłam z chłopakiem