Sugar Daddy

25 (ostatni)

Minęło ponad 10 lat, Bella ma już 17 lat a Samuel 16, oboje bardzo dobrze się uczą i pomagają Yoongiemu w domu odkąd dostał ciężkiej depresji...

- tato! Jakaś pani przyszła!

- już jestem, w czym mogę pomóc?

- nie poznajesz mnie?

- nie... to ty?

- tak...

- nie jest ci smutno z powodu straty córki? Ona nie żyje już 10 lat... a ty dopiero teraz się zjawiasz...

- przypominam że byłam we więzieniu...

- mogłaś powiedzieć że chcesz iść na pogrzeb córki, puścili by cię...

- wiem... mogłabym zobaczyć wnuki?

- tak, wchodź

- dziękuję

Weszła do środka

- piękna córka, musisz być Bella?

- tak

- przepraszam

- za co mnie pani przeprasza?

- gdy miałaś roczek, to porwałam cię od tej twojej lepszej babci, chciałam żebyś zmarła... naprawdę przykro mi

- wie pani co? Czasami mam ochotę dołączyć tam do mamy na górę

- Bella nawet tak nie mów nie cjce stracic i ciebie, twoja matka też by tego nie chciała...

- Zawsze mi tak mówisz tato... ja nie daje rady, w szkole codziennie jestem gnębiona, podchodzą do mnie i mówią " o to ty jesteś córką tej dziwki co dupy dawała w twoim wieku" albo " weź dołącz to tej swojej mamusi bo nie mogę patrzeć na Twój brzydki ryj"

- skarbie, odedziczylas piękność po mamie, widziałaś jej zdjęcia? Jaka ona była piękna?

- tak widziałam

- no właśnie, jak chcesz, możesz się uczyć w domu

- dziękuję

☆ SKIP TIME ☆

Yoongi od czasu kiedy zobaczył ponownie matkę Miry codziennie pod wieczór chodzi do niej na cmetarz, daję jej pojedyncze kwiaty róż oraz wymienia wkłady w zniczach

Ostatnio był też pogrzeb Jungkooka bo przez "przypadek" spadł z dachu hotelu w którym przebywał, Yoongi na jego pogrzebie powiedział że zmagał się z depresją i już dawno planował samobujstwo lecz prawda jest taka że to Yoongi w te noc weprzna go z krawędzi dachu...