Will:
Will: Pov: kiedy chłopak cie żuciłSteve: Co.
Robin: Co.
Jonathan:CO?!!
Lucas: Co??
Mike: Co.
Dustin: COOO??!!
Dustin: NO CHYBA NIE
Robin: Czytam to 15 raz i dalej nie dochodzi do mnie znaczenie tej wiadomości
Dustin: NIEEE TO NUE MOZE BYC PRAWDA
Dustin: MOJ NALEPSZY SHIP PŁYNIE NA DNO
Dustin: ZAPLANOWALEM JUZ WAM CALA WSPÓLNĄ PRZYSZŁOŚĆ
Robin: To jest chyba jakiś żart
Robin: Powiedz ze to kurwa żart
Will: To nie żart...
Robin:.....
Robin: Moje życie właśnie przestało mieć sens
Dustin: Ide zajadać się nutella płacząc
Steve: Jak cie zobacze na oczy wheeler to ci skopie dupe
Mike: Ale ja go nie rzuciłem
Steve: Zaraz ja tobą rzucę
Jonathan: A ja odbije kijem i polecisz z powrotem
Steve: Odbije drugi raz
Jonathan: A ja trzeci
Lucas: Ej to jest poważna sprawa anie mecz baseballu
Steve: No tak
Mike: Ale ja naprawdę go nie rzuciłem
Jane: Myślę że Mike mówi prawdę
Jane: Bo wątpię żeby był na tyle silny żeby rzucić Willem
Jonathan: Co???....
Robin: Nie chodzi o takie rzucanie
Dustin: *przez łzy* chodzi o to że z nim zerwał *wpada w lament*
Jane: Aaaaaaaa
Jane: Mike skopie ci twój ass
Mike: Kurwa ale ja nic nie zrobiłem
Robin: Jeszcze kłamie na dodatek
Robin: Jesteś okropny
Max: Mhm dokladnie Mike bardzo słabo 😕
Mike: Czy ja wyczuwam tu sarkazm
Max: Nie bo go tu nie ma
Mike: Nie w ogóle
Max: Glupi jesteś wheeler
Max: Nie chcesz się przyznać i jeszcze mnie oskarżasz
Mike: Wesxie się wszyscy walcie
Steve: To ty tu zawiniłeś Nie my
Miles: Czyli Will jest wolny ??
Mike: O NIE KURWA
Miek: Miles wypierdalaj mi z tad
Miles: No skoro ty z nim nie jesteś to jest chyba wolny
Will: Nie nie jestem
Steve: Czekaj co??
Dustin: NAPRAWDE ??
Dustin: CZYLI JESZCZE JEST NADZIEJA 🥹🥹
Robin: Mam mindfucka
Will: To był taki prank
Will: Max go wymyśliła
Max: Nie musisz zawsze na mnie zwalać
Will: No co to prawda
Steve: Wiecie co
Max: Co
Steve: Gówno
Steve: Wystraszyliście nas
Steve: Dustin dostał zawału
Mike: HA!
Mike: Widzisz @Miles
Mike: Will jest mój wiec spierdalaj
Will: Awww
Miles: Dlaczego nikt mnie nie kocha ??😭
Mike: B9 jesteś brzydki
Max: Dosłownie wyglądacie prawie tak samo
Dustin: HAHAHHAHAHA
Mike: Dobra idz się zjedz Max
Mike: Ważne że Will jest mój
Will: Ja tez cie kocham
Dustin: MOJ UKOCHANY SHIP ŻYJE!!!!
Steve: Przestań z tym capslookiem bo w oczy boli
Dustin: SPADAJ NIE WIDZIEZ ZE PRZEŻYWAM MOMENT
Steve: Widzę widzę i to nawet za dobrze
Dustin: @Will nie wasz mi się więcej robić takich pranków
Will: Chciałem wasze reakcje zobaczyć
Robin: Chciałeś sprawdzić czy naprwno skopalibysmy dupe Mikowi w takiej sytuacji
Max: Ja mógłbym to zrobić i bez tej sytuacji
Mike: Ej no!
Mike:Co ja ci takiego robię?
Max: Oddychasz
----------------------------
Oto kolejny rozdział. Mam nadzieję że wam się spodoba!
Miłego dnia <3
CZYTASZ
Never ending sory || Stranger Things chat ||
FanfictionStranger Things chat czyli o tym jak Dustin przygarnia demopsa, El niszczy słowniki a Will nic nie pamięta.