Will: Rzucam szkołę
Steve: Co.
Will: Chce być wolnym człowiekiem
Will: Nie chce zmarnować sobie życia na gnicie w szkole
Will: Też chcę mieć happy ending w sowim życiu
Mike: Naogladał się disnaya
Robin: To dizow wyjaśnia
Jonathan: Nie możesz rzucić szkoły
Will: Podaj mi jeden dobry powód dlaczego
Jonathan: Bo mama cię zabije
Will: Okej
Will: Ktoś pomoże się uczyć matmy ?
Mike: A no i mamy sprawdzian z matmy w poniedziałek
Steve: Dobrze że już skończyłem szkołę
Nancy: Nie skończyłeś szkoły
Steve: Spierdalaj
Will: Ja tu czekam
Nancy: Ja ci pomogę
Nancy: Jestem bardzo dobra z matematyki
Will: Dzięki
Will: Ale ostrzegam jestem do dupy z matmy i jej nienawidzę
Nancy: Spokojnie damy radę
Jonathan: No nie wiem
Jonathan: Jak kiedyś mu w zadaniu pomagałem to mnie prawie książką zabił za to że źle obliczył równanie bo zapomniał dać minusa
Nancy: Spokojnie
Nancy: Też mam młodszego brata chyba przeżyje
Godzinę później
Will: Umiem matmę
Nancy: A ja nie wiem jak się mówi
Jonathan: Mówiłem
Nancy: Nigdy więcej
Mike: Will skoro już to rozumiesz to wytłumaczysz mi ?
Mike: Proszę
Will: Jasne
Nancy: Mike nie
Nancy: On cię zabije
Mike: Oj żebyś się nie zdziwila
Eddie:Boże dzieci co wy ścigać nie umiecie że się tak uczycie ?
Robin: Ja to jak mówiłam mamie że się uczę to se ściągi przygotowywałam
Mike: A myślisz że co my będziemy robić
Mike: Nie wiedzieliśmy co najlepiej zapisać a teraz już wiemy bo nam Nancy pomogła
Nancy: Nie no nie wieże
Nancy: Jesteście idiotami
Will: My się nie nabraliśmy
Will: To ty się nabralaś :))
Steve: XD
Nancy: Czemu ja się wógóle z wami zadaje
Nancy: Za mondra na was jestem
Steve: Jaki narcyz kurwa xddd
Nancy: Spieprzaj Steve
-----------------
Miłego dnia <3
CZYTASZ
Never ending sory || Stranger Things chat ||
FanficStranger Things chat czyli o tym jak Dustin przygarnia demopsa, El niszczy słowniki a Will nic nie pamięta.