Przez kilka tygodni spotykałam się z nimi na stadionie w tygodniu najczęściej wieczorem a w weekend przed i po treningu.
Nikomu nie pozwoliłam mówić o tym mojej mamie ponieważ sama chciałam to zrobić ale nie wiedziałam kiedy i w jaki sposób ,teraz już wiem.
Był weekend kiedy wróciłam z treningu a kiedy weszlam do salonu zastałam mamę z jakąś kopertą w dłoni.
-usiądź-powiedziala i wskazała na kanape.
-co się stalo?-zapytałam siadając posłusznie na kanapie.- co to jest?
-To?-zapytała z ironią i pomachała kopertą, a ja kiwnęłam głową.- zdjęcia i może ty mi wytłumaczysz kto się na nich znajduje-powiedziala rozrywając kopertę a po chwili wyciągnęła z niej zdjęcia i położyła je na stole.
Gdy spojrzałam na zdjęcie zamarłam. Byłam to ja na stadionie oraz w parku z Leilą ,Caro I Nellsonem. Gdy zrozumialam co się stało zmarszczyłam brwi.
-skąd to masz? Nie ufasz mi? Robilas mi zdjęcia kiedy nie patrzyłam?!-mowilam coraz głośniej i wstałam.- a może ty mi powiesz dlaczego ukrywałaś przedemną rodzine?! Tyle mowilas o całym tym zaufaniu i zawiodłaś moje.
-kochanie-chciala mnie dotknąć ale się odsunelam.
-Nie! Ukrywałaś ich! Czemu?!
Gdy nic nie odpowiedziala uznałam to za dobry moment do wyjscia wiec ruszyłam w stronę drzwi. Ignorując moją mamę założyłam buty I zabralam telefon wraz z bluzą którą założyłam. Złapałam za klamkę z zamiarem wyjścia ale zanim to zrobilam usłyszałam swoją matkę.
-Gdzie ty do cholery idziesz?!
- jak najdalej od ciebie!- krzyknęłam i wyszlam z domu trzaskając drzwiami po czym ruszyłam przed siebie. Godzinę później spojrzałam na telefon który wcześniej wyciszyłam.
Mamuś: 36 NIEODEBRANYCH POŁĄCZEŃ.
Siostrzyczka Lei: wysłała 5 wiadomości.
"Tata": 5 NIEODEBRANYCH POŁĄCZEŃ.
Nells: 2 NIEODEBRANE POŁACZENIA, WYSŁAŁ 3 WIADOMOŚCI.
...
Usiadłam na ławce przy parku- kawał drogi od domu- I zaczęłam przeglądać wiadomości.
Siostrzyczka Lei:
Hej,wszystko okej? Tata mówił że wyszlas z domu I gdzies poszłaś .
Siostrzyczka Lei:
Gdzie jestes ,martwimy się.
Siostrzyczka Lei:
Maya odpisz proszę cię.
Siostrzyczka Lei:
Dowiedziałam się oco chodzi przykro mi.
Siostrzyczka Lei: wszyscy cię szukają powiedz gdzie jesteś.
Ja:wszystko okej wroce niedługo nie martwcie się papa.Nells:
Gdzie jestes?
Nells :
Wszystko okej?
Nells:halo jestes?
Ja:
Tak wszystko okej później napisze.Caro:
Hejka co porabiasz?
Caro:
Gdzie jestes?Cameron:
Gdzie jestes? Wszyscy się o ciebie martwią.Przez kilka minut zastanawiałam się czy wrócić do domu ale po chwili przypomniałam sobie że nie znam drogi. Przez chwilę zastanawiałam się
czy zadzwonić po kogos i w końcu to zrobilam. Nells
Odebrał.
-Hej Nellson przyjechałbyś po mnie?
-jasne a gdzie jesteś?
-kawal drogi od mojego domu to jest jakiś park, poczekaj chwile-powiedzialam i spojrzałam na tabliczkę z ulicą- ulica coreal.
-okej zaraz będę.-powiedział i się Rozłączył.
Po kilkunastu minutach podjechał po mnie i wsiadłam. Przez całą drogę nikt nic nie powiedzial. Nellson odwiózł mnie do domu ale ja bałam się tam wejść. Wysiadłam z auta I podeszlam do drzwi ,zacisnęłam dłon na klamce i weszłam.
-jestem! -krzyknęłam ale nikt nie odpowiedział więc weszłam do salonu a na kanapie siedziała moja mama z jakimś mężczyzną. Myslalam ze nie wiem kto to ale gdy się przyjrzałam poznalam kto to jest.
-Witaj Mayu, pamiętasz mnie?Wrócił...
CZYTASZ
Tak Blisko A Jednak Daleko
TienerfictieMaya to 15-letnia dziewczyna z dobrego bogatego domu. Pewnego dnia dowiaduje się ze ma ojca ,czterech braci I dwie siostry. Jej mama specjalnie to przed nią ukrywala. Postanowiła wymykać się z domu w nocy na stadion aby się z nimi spotykac jednocze...