-Boże...
No oczywiście dzisiaj znowu z samego rana musze iść do prący,ale czy ja wiem czy tak nie fajnie...zobaczę Mie i Alana.Po tamtym incydencie bardzo się zdystansowaliśmy od siebie choć nie byliśmy bardzo blisko.
-Witaj przyjaciółeczko. - Pojawiła się moja współlokatorka.
-No..witaj. - Mówię zasypanym głosem. - Jak z Aleksem?
-A bardzo dobrze!Wiesz jak on zajebiście całuje!?
-Serio? Już na pierwszym spotkaniu wpychaliście sobie języki do gardeł?
-Oj tam narzekasz,powiedz lepiej co tak u ciebie i Alana.
-A co niby ma być? - Nie przypominam sobie abyśmy byli parą,że Luna tak gada.
-No jak to co?Stara ten facet to chodzący seks!Nie interesuje cię to jaki jest w łóżku?
-Nie,poza tym co jak ma żonę?
-A widziałaś go z nią? - No fakt nie,ale może jest w delegacji?
-A jak jest w delegacji?
-Błagam cię kobieto.Pytałaś go o to?
-No nie... - Ciekawe po co mam pytać skoro to nie mój interes.
Luna tylko polowała głową i wyszła.Supeeer.Dobra nie ma co...
***
Po 30 minutach jestem przed wielką rezydencją Alana.Podchodzę do drzwi i delikatnie pukam,po czym słyszę po drugiej stronie kroki.A w drzwiach staje jakaś nacycowata blondyna z tapetą na mordzie i tak krótką spódniczką,że widać jej długie nogi.
I to jest jego żona!?
-O,a kogo my tu mamy?- Pyta z kpiną w oczach.
-Możesz już wyjść stąd i nie wracaj najlepiej. - Nagle z nikąd zjawił się Alan i powiedział do tej cycatej blondyny.
-Ale...
-Proszę wyjdź stad i nie wracaj!
Blondyna z fochem odeszła patrząc na mnie z nienawiścią.
-To była twoja... - i znowu nie dane było mi dokończyć.
-Nie to nie była moja żona i do cholery uprzedzając twoje pytanie nie,nie mam żony!
Powiedział donoście po czym nagle poczułam jego usta na swoich.
***********
Przepraszam was za tyle tygodni nie obecności,ale samo zrozumiecie,że szkoła się zaczęła,a ja mam ewidentnie za dużo lekcji...Do następnego buziaki Misiaczki🥰
CZYTASZ
Opiekunka
Romance29-letnia Laura Smith jest śliczną kobietą o długich czarnych włosach jest szczupła,a jej figura idealnie do niej pasuje.Kobieta zostaje zwolniona,a przez to ze nie ma pieniędzy by opłacić razem ze współlokatorką mieszkania zatrudnia się jako opieku...