Rodzina Monet Haillie Monet x Adrien Santan

Płeć♀️♂️

Po 2 tygodniach wyszłam!
Nareszcie!
Wyszłam razem z Adrienem, Adrien miał testy czy to chłopak czy dziewczyna. Byłam bardzo ciekawa co się kryje w kopercie on reszta też. Kiedy byliśmy w rezydencji Monetów aby też i moi bracia wiedzieli płeć dziecka bo by nie wytrzymali z emocji. Po godzinie byliśmy już na miejscu, przy wejściu do domu był czekający Shean. Ochroniarze wzięli nasze walizki z rzeczami i przynieśli je do środka. Ja i Adrien przywitaliśmy się z Sheanem i wyszliśmy do środka. W środku moi bracia już czekali, rozgoscilam się z Adrienem w domu a później przyszedł czas na co wszyscy czekali (czyli płeć dziecka).
-To dawajcie! Jesteśmy ciekawi- ponaglił nas Tony
Ja się uśmiechnęłam że jest taki ciekawy.
Adrien trzymajc mnie jedna ręką spokojnie i delikatnie otworzył kopertę. Kiedy kopertę odłożył na bok jeszcze była jedną małą koperta, gdzie wszyscy wiedzieli co tam czeka. Tam czeka płeć dziecka która będzie z nami szła na spacery, na plac, bawiła się, uśmiechała się, uczyla, i inne dziecinne rzeczy i zwłaszcza słodkie..
-Jesteście gotowi? - zapytał Adrien mówiąc do mnie- Otwórzmy razem- ja pokiwałam głową trzymając prawą stronę koperty a on lewą.
-Kurwa nie mamy całego dnia- sykną Tony, Vincent przysłał mu mordercze spojrzenie więc Tony już się nie odzywal. Powoli otwieraliśmy kopertę aż w końcu zobaczyliśmy płeć dziecka, popatrzyłam na Adriena że złamie w oczach. To ze szczęścia.
-Jak myślicie jaka płeć? - zapytałam braci
-Ja daje dziewczynka-powiedzial Shean
-A bliźniaki? -zapytał Vincent, ja się uśmiechnęłam
-Ile osób? -zapytał Will
Adrien pokazał na palcach 2 osoby.
-Ja daje swych chłopaków! - zawołał Dylan i dodał - ja będę ich uczył samoobrony!
-Ja daje 2 dziewczynki - powiedziało w tym samym momencie Shean, Will i Tony
-Ja daje chłopczyka i dziewczynkę - powiedział Vincent
-Poprawna odpowiedź to...........
dziewczynka i chłopiec!!! - zawołałam na co Vincent się uśmiechną że wygrał bitwę.
Wszyscy pogratulowali i wszystko było dobrze jutro moje urodziny i wogule ale będzie mocno...