Luciano

45 4 0
                                    

Czy byłem zawiedziony tym jak szybko się ulotniła z kolacji owszem ale nie ominie ją rozmowa w pokoju

Po kolacji ruszyłem do sypialni
I usłyszałem łomot i przekleństwa
Otworzyłem drzwi widząc jak się pakuje

- mogłabyś powiedzieć mi co ty właściwie robisz ?

- Nie widzisz ! Pakuje się nie mam zamiaru tutaj zostać ani chwili dłużej, jestem wściekła !

- Ty jesteś wściekła ! Nie bądź śmieszna skarbie

- Wykorzystałeś mnie myślisz że ojciec się o tym nie dowie !

Wrzeszczała tak głośno że mogliby ją usłyszeć umarli w ogródku

- Powiedz ojcu ! ciekawi mnie co zrobi bo mogę się założyć że już byś nigdy nie miała takiej wolności jaką tutaj dostajesz

- Zabije cię !

- Mnie , nie kochanie mi to ujdzie płazem ty martw się o siebie

Odrazu się wyprostowała spojrzała tymi ognikami a moje ręce mimowolnie poleciały w stronę jej policzka
Była tak miękka jak ją dobrze pamiętałem
Odsunęła się i zmarszczyła brwi

- jesteś obrzydliwy

Szepnęła niepewnie

- Jakoś Raia mnie lubiła

Mój komentarz dodał jej chyba pewności bo popchnęła mnie

- nie mów tego imienia ! Jakim prawem mnie w ten sposób wykorzystałeś jakim prawem !

- Jakim prawem! to ty przyszłaś do klubu gdyby nie ja wleciałabyś do łóżka z innym chciałaś dać to komuś innemu , Yasaman powiedz

Moje ręce uniosły się z wściekłości
Ona była moja czy Teraz jako żona czy też wtedy jako Raia

- los tak chciał że byłaś moja wtedy i będziesz teraz Yasaman

- nie będę twoja , rozwodzę się !

Ryknąłem śmiechem i złapałem ją za policzki

- nie możesz się rozwieść będziesz skończona w domu rodzinnym jeśli się dowiedzą więc tak jesteś moja kochanie do usranej śmierci

Powiedziałem to już poważniej
jej oczy uciekły w stronę drzwi
Chciała uciec
Ale jej nie pozwolę
Dostałem od losu coś na co nie zasługuje i wiem że jeśli ktoś będzie chciał mi to odebrać to rozpętam piekło

Arabian NightsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz