Pov: Camden
Minął już naprawdę długi czas od śmierci mojej żony. Wiele od tamtego czasu również się zmieniło. Na pogrzebie z dzieciakami zjawiłem się pod wpływem alkoholu. Potem wyjechałem też zostawiając chłopców z niańkami. Mój wyjazd nie miał trwać długo, lecz ciągle zmieniałem datę powrotu.
Jednego dnia na imprezie jednej z wielu poznałem jednak kobietę która zmieniła wszystko. Zaufałem jej, sam nie wiem do końca czemu. Wyznałem jej co stało się Lissy, w jakiej jestem sytuacji. Wyjaśniłem w skrócie kim jestem. A ona mówiła mi też o sobie, byłem pod wrażeniem jak to osoba która kokosów nie zarabia spełnia marzenia i podróżuje. Pewnego wieczoru który miał być całkowicie zwyczajny skończyliśmy nawet w łóżku z czego teraz po latach dumny nie jestem. Najgorszą jednak częścią jest to, że doszło do ciąży. Gdy się o niej dowiedzieliśmy, Gabriela prosiła mnie bym pozwolił im odejść. By nasze dziecko mogło żyć normalnie, na co nie chciałem się zgodzić lecz po czasie uległem.
Mijają teraz już cztery lata od narodzenia się Hailie Monet, o której nazwisko swoją drogą musiałem walczyć. A ja ciągle zadaje sobie pytanie. "Co ja narobiłem? " Dlaczego pozwoliłem odebrać sobie jedno z moich skarbów? Jedynych powodów dlaczego dalej żyje? Ostatnio rozmawiałem o tym z bratem, gdysz miałem dość sekretów i byłem pijany. Jedyne co usłyszałem, to że Monty gdyby był w takiej sytuacji walczył by o swoje dziecko. Mi jednak to wystarczyło, by dać do myślenia.
Odzyskam ją.
_______________________________________
Hej! Słow: 239 Ten pierwszy rozdział, może wydawać się bardzo randomowy i krótki, lecz to dopiero wstęp. Mam już napisane gdzieś pięć kolejnych, a w nich jest od 600 do 1400 słów więc niech was to nie zmyli;)Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu moja wersja, życia Hailie z braćmi. Jestem ogromną fanką postaci Camdena Moneta i uważam że jest strasznie nie doceniony, więc spodziewajcie się że będzie tu zarys i jego życia, z tą różnicą że tutaj Hailie będzie właśnie z nim!
Jeżeli tylko znajdziecie jakieś błędy ortograficzne będę wdzięczna jak napiszecie, będę to poprawiać!
Ocenka? >>>>>
Pomysły >>>>>
Uwagi >>>>>
Widzimy się, już niedługo w drugim rozdziale<3
CZYTASZ
Gdyby wszystko było inaczej? [Hailie od małego z braćmi?]
FanfictionA co gdyby Hailie Monet, była wychowana przez ojca? Co gdyby Camden, dał radę porwać córkę? czy poradził by se z nią? Jak zareagowali by na sekret Cama jego synowie? Gniewali by się czy spróbowali go zrozumieć? A czy Hailie znalazła by wspólny język...