Dziewczyna weszła do łazienki, ściągnęła z siebie ubrania, a następnie weszła pod prysznic. Umyła się swoim ulubionym płynem, a później zajęła się włosami. Po wszystkim wyszła i opatuliła się ciepłym ręcznikiem, po czym wytarła swoje ciało i ubrała się we wcześniej przygotowane ubrania. Potem rozczesała i wysuszyła włosy nakładając wcześniej różnego rodzaju odżywki i olejki. Na sam koniec zrobiła lekki makijaż i takim oto sposobem była gotowa na dzisiejszy dzień. Dziewczyna wychodziła już z łazienki patrząc w telefon, kiedy nagle poczuła, że wpada na coś twardego. Poczuła ręce oplatające się na jej talii i momentalnie się spięła. Poczuła jak osoba, na której się właśnie opiera zaczęła płytko oddychać. Jej reakcja była podobna. Nie potrzebowała dużo czasu żeby zrozumieć czyje to dłonie i na kogo wpadła. Był to nie kto inny jak wysoki brunet o brązowych oczach. Bartek Kubicki pomyślała brunetka i ledwo powstrzymała się od przewrócenia oczami.
BK: Patrz jak łazisz debilko - Mówi chłopak nie oddalając się od dziewczyny, przeciwnie przez różnice wzrostu pochylił się i ich twarze dzieliły zaledwie centymetry.
L: Po pierwsze nie dotykaj mnie, po drugie może ty naucz się chodzić z klasą, a nie jak jakaś pokraka. - Odgryza się brunetka.
BK: O jejku nie popłacz się dziecino. - Przez chwilę toczą cichą walkę na spojrzenia jednak w końcu Bartek ściąga dłonie z ciała brunetki prycha pod nosem i wchodzi do łazienki. Dziewczyna stoi tak chwilę w osłupieniu. Rusza kilka razy głową, następnie kieruje do pralni, odkłada ubrania i zmierza do swojego pokoju nagrać jakiegoś tik toka, a także poduczyć się trochę języków. Po dwóch godzinie nauki, długiej rozmowie z przyjacielem i nagraniu 2 tik toków słyszy wołanie z dołu, dlatego postanawia zejść.
L: Jestem. - Powiedziała brunetka dość radosnym głosem, lecz w jej oczach nie można było jej dostrzec. Brązowooki próbował doszukać się jakichkolwiek emocji w jej oczach pomimo prób nie udało mu się.
H: Zaraz nagrywamy film kto obroni swojego dmuchawca. - Oznajmia uśmiechnięta blondynka.
L: No to na co czekamy, chodźmy. - Mówi podekscytowana dziewczyna. Na początek domownicy wylosowali kto rozpoczyna odcinek, tym razem wypadło na Kubickiego. Następnie brunet przywitał się z widzami i wytłumaczył na czym polega dzisiejszy odcinek, później wszyscy wybrali się na dwór i szukali dmuchawcy. Po wybraniu tworzyli konstrukcje, która miała na celu ochronić ich dmuchawca. Laura zapakowała swojego dmuchawca w plastik, przytwierdził go aby stał nieruchomo. Następnie opatuliła opakowanie kocem i schowała go do kartonowego pudełka. Na koniec owinęła wszystko taśmą i była już gotowa. Po zakończeniu się czasu na tworzenie armora rozpoczęła się wojna niszczenia dmuchawcy. Taktyką Laury było przeczekanie aż się powybijają, dlatego też uciekła na górę z kamerą, schowała się za pufą i rozmawiała z widzami. W międzyczasie zdążyła odpaść Wika, Fausti i Patryk. Walka dalej trwał, lecz Hania zorientowała się, że Laura gdzieś zniknęła, Bartek i Świeży też się zainteresowali jej zniknięciem więc postanowili jej poszukać. Po szybkim obchodzi Bartek Kubicki znalazł dziewczynę za pufą, zabrał jej pudło z dmuchwcem i rzucił Świeżemu, który następnie pobiegła na basen i wrzucił pudełko do wody. Zszokowana brunetka szybko się podniosła i pobiegła za chłopakami. Zobaczyła dryfujące na wodzie pudło i bez zastanowienia wskoczyła do basenu. Wzięła dmuchawiec i wyszła. Podczas gdy wyciskała wodę z ubrań Kubicki podbiegł do niej i zabrał pudełko, pobiegła na dwór gdzie ze Świeżym zniszczyli konstrukcje. Chwilę później Kubicki również stracił swoją co uczyniło Świeżego wygranym. Po zakończeniu odcinka na podwórku każdy udał się do domu. Laura postanowiła się przebrać. Ociężałym krokiem weszła po schodach i udała się do swojego pokoju by wziąć ubrania i pójść umyć się do łazienki. Po wzięciu wszystkich niezbędnych rzeczy ruszyła.