Pov. Wika
Byłam meeega szczęśliwa. Chwilę pogadałam z Patrykiem i poszłam do domu. Przed powrotem dałam mu szybkiego buziaka w policzek. Umówiłam się z nim na jutro, ponieważ nie mamy wtedy żadnych nagrywek. Wróciłam do domu wybrałam numer do Hanusi i zadzwoniłam.
H. Co tam Wikunia?
W. Powiem ci, ale nie wiem czy mi uwierzysz.
H. Wal stara.
W. Jestem z Patrykiem!
H.AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
W. Nawet u mnie było słychać xD.
H. Opowiadaj bo na zawał zejdę.
W. No to tak. Kiedy się od was wyprowadziłam. Patryk napisał mi, że chce się spotkać. A potem powiedział że nadal mnie kocha.
H. Wowowowowowoow. Wiedziałam że do siebie wrócicie. Chcesz spotkać się jutro? Pogadamy o tym?
W. Sorki umówiłam się z Patrykiem.
H. No tak tak. On ważniejszy w tej sytuacji.
W. HANIA!
H. No ok. Widzimy się niedługo pana
W. Papaaaa