Florence, nie wiedząc co myśleć o zaistniałej sytuacji poszła do łazienki gdzie najwyraźniej pobiegła wcześniej Ash. Tak jak się spodziewała, jej znajoma się tam znajdowała.
- Ash, jesteś tam? - zaczęła pytać, wystraszona, że Ash sobie coś zrobiła.
Głucha Cisza.
- nie to nie - wymamrotała pod nosem Florence wzruszając ramionami, po tym wychodząc z łazienki.
Usiadła na korytarzu i pogrążyła się w rozmyślaniach nad całą sytuacją. Zupełnie nie spodziewała się po Ash takiego zwrotu akcji. Sama nie wiedziała czy była gotowa na coś takiego. Nigdy nie znalazła się w podobnej sytuacji, a teraz gdy doszło co do czego miała mętlik w glowie. Co to w ogóle miało być? Najgorsze jest to, że zaczęła dopuszczać do siebie myśl o tym , że Ash może faktycznie się jej podoba...?
- Jezus Maria, Florence coś ty narobiła... - pomyślała po czym wstała i udała się do sali na kolejną lekcję..
CZYTASZ
Fioletowe Ledy
RomanceAsh rozpoczyna nowa szkołe a w niej rozpoczyna się ciekawy romans jednak w między czasie dzieje się wiele nie spodziewanych wydarzeń.