Ch.102 - Szpiedzy i tym podobni są naprawdę irytujący!

139 21 4
                                    

"Czy wysłałeś kogoś, aby poinformował mistrza, że tu jesteśmy?" Shen Qian Ling zapytał podczas drogi.

"Nie." Qin Shao Yu potrząsnął głową.

Shen Qian Ling był zaskoczony. "Więc jak mistrz znalazł to miejsce?"

"Ponieważ tu jest." Qin Shao Yu podniósł małego feniksa z ziemi.

"Chirp!" Futrzana kulka rozpaczliwie wypięła swoją małą klatkę piersiową.

"On?" Shen Qian Ling był nieco zdziwiony.

"Wielki Feniks może to wyczuć i sprowadzić Mistrza tutaj." Powiedział Qin Shao Yu.

"Naprawdę?" Shen Qian Ling roześmiała się. "Więc jest tak wiele zastosowań dla niego."

"Kiedy dorośnie, będzie w stanie cię chronić." Qin Shao Yu umieścił małego feniksa w jego ramionach.

Kąciki ust Shen Qian Ling wygięły się w uśmiech i powiedział. "Skoro on mnie będzie bronic, to co ty zamierzasz robić?"

Qin Shao Yu zamarł na chwilę, po czym zdecydowanie odrzucił swojego syna.

Shen Qian Ling: ......

"Chirp!" Mały feniks protestował za oknem w udręce!

"Oczywiście będę chronić Ling-era do końca życia." Qin Shao Yu oparł swoje czoło o jego.

"Dlaczego więc nie pozwolisz komuś innemu przebrać się, aby przeniknąć do Wodnej Wioski Qianwu?" Shen Qian Ling powiedział ze spokojną miną. "Myślę, że to zadanie byłoby odpowiednie dla Mistrza Yin."

Qin Shao Yu zaśmiał się. "Dlaczego?"

"Ponieważ jest lisicą!" Shen Qian Ling usiadł na skraju łóżka. "Więc musi znać sztukę kamuflażu, nie wspomnę że to zwykła Wodna Wioska Qianwu, nawet jeśli to pałac cesarski, nie ma problemu!"

To prawda, trzeba być tak bezwzględnym jak jesienny wiatr zmiatający opadłe liście, gdy ma się do czynienia z miłosnym rywalem!

"Nie martw się." Qin Shao Yu usiadł obok niego i wyciągnął rękę, by objąć go ramionami. "Zakradam się tylko, by zdobyć informacje, nie zamierzam walczyć."

"I co z tego? Jeśli się dowiedzą, będziesz w niebezpieczeństwie." Shen Qian Ling zmarszczył lekko brwi.

"Gdyby to było wcześniej, być może nie pomyślałbym o skutkach moich działań." Qin Shao Yu chwycił go za rękę. "Ale nie teraz."

Shen Qian Ling podniósł głowę, by na niego spojrzeć.

"Mam cię." Qin Shao Yu powiedział bez wahania. "Więc nie zrobię niczego, czego nie jestem pewien."

"......hmm." Shen Qian Ling poklepał go po klatce piersiowej. "Więc musisz być ostrożny."

Qin Shao Yu skinął głową i zbliżył swoje usta do jego miękkich warg.

Shen Qian Ling zamknął oczy i lekko przechylił głowę, by się spotkały.

Wtedy futrzana kula wleciała prosto w niego jak kula armatnia. Gdyby Qin Shao Yu nie zareagował szybko i nie zdążył jej złapać, uderzyłaby w twarz Shen Qian Linga.

"Chirp!" Kawałek szyi futrzanej kuli był łysy, odsłaniając różowe ciało, a czarne fasolowe oczy były pełne agresji.

"Co się stało?" Shen Qian Ling był zaskoczony i rzucił się, by wziąć małego feniksa w ramiona.

Futrzana kulka była zwinięta w kłębek, najwyraźniej bardzo smutna!

"Kto się nad tobą znęcał?" Shen Qian Ling był wściekły!

Everywhere in Jianghu is Wonderful //  Tłumaczenie NovelkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz