Ch.19 - Grzech! To najwyraźniej grupa stworzona na szybko.

193 33 3
                                    

Po skończeniu skromnej kolacji w pokoju, oboje zaczęli się na siebie gapić.

Nie mogli nigdzie wyjść i nie mieli też nic do roboty, więc był to wyjątkowo niezręczny moment. Shen Qian Ling mógł jedynie sam znaleźć jakiś temat. "Co zwykle robisz o tej porze?"

Qin Shao Yu powiedział: " Trenuję sztuki walki".

"Ćwiczyć sztuki walki zaraz po zjedzeniu obiadu?" Oczy Shen Qian Ling, pełne litości, były skierowane na niego. Ten wojownik ma szczęście, że nie cierpi na bóle żołądka.

"Nudzisz się i chcesz wyjść?" zapytał go Qin Shao Yu.

"Mogę wyjść?" Oczy Shen Qian Ling rozjaśniły się.

Qin Shao Yu potrząsnął głową. "Nie."

Więc dlaczego mnie o to zapytałeś? Shen Qian Ling zakrztusił się lekko.

"Przywódco sekty." Podwładny zapukał do drzwi od zewnątrz. "Osoba, która została oddelegowana właśnie wróciła. Czy należy go tu przyprowadzić?"

"Nie ma potrzeby." Qin Shao Yu powiedział: "Wszyscy idźcie i czekajcie przy dziedzińcu. Przybędę niezwłocznie".

"Wychodzisz?" Shen Qian Ling był zaciekawiony.

"Aby zająć się pewnymi wewnętrznymi sprawami sekty". Qin Shao Yu wstał. "Zostań tutaj i nie kręć się po okolicy."

"Czy mogę iść z tobą?" Shen Qian Ling spróbował zapytać. Chociaż zajmowanie się takimi sprawami w ogóle nie miało z nim nic wspólnego, to i tak byłoby to lepsze niż tkwienie w pokoju, a szczerze mówiąc, był nieco zaciekawiony Sektą Zhuiying.

"Chcesz dołączyć?" Qin Shao Yu zawahał się.

".....Nie mogę?" Shen Qian Ling nadąsał się. W chwili, gdy przygotowywał się do powiedzenia, że jeśli nie może iść, to nie pójdzie, Qin Shao Yu skinął głową i powiedział: "W porządku".

Właściwie to nie chciałem iść, ale skoro mi pozwoliłeś, to nie chętnie dołączę. Shen Qian Ling był w dobrym nastroju i podążył za nim przez dziedziniec.

W pomieszczeniu stało kilka osób. Widząc ich dwoje wchodzących razem, wszystkie ich twarze stały się nieobecne.

Shen Qian Ling milczał. Dlaczego patrzycie na mnie z takim wyrazem twarzy? Nie jestem tu po to, by pożyczać od was pieniądze.

"Przywódco sekty." Lider grupy zawahał się.

"Wszyscy najpierw przedstawią się fu-ren, aby uniknąć zamieszania." Qin Shao Yu poinstruował.

Shen Qian Ling: "........."

Twoja siostra!

Ja po prostu się nudziłem i chciałem jedynie zobaczyć, co się dzieje.

Jesteś fu-ren, cała twoja rodzina to fu-ren!

Qin Shao Yu spojrzał na niego z groźnym wyrazem twarzy.

Gdy przypomniał sobie, że wciąż musiał spać z nim w nocy, Shen Qian Ling taktownie zamknął usta.

Kto zrozumie nędzę polegania na miłosierdziu innych?

Poniżej grupa ludzi patrzyła na siebie z przerażeniem, nikt nie chciał odezwać się pierwszy. Było oczywiste, że nie rozpoznali tego tak zwanego "fu-ren".

"Mam to powtórzyć jeszcze raz?" Qin Shao Yu powiedział chłodno.

......

Wojowniku, jesteś naprawdę fajny i przystojny, ale tym razem jestem po prostu niepotrzebnie wplątany, prawda? Shen Qian Ling chciał płakać, ale nie miał łez. Czy woda dostała się do jego mózgu? Dlaczego chciał iść za nim z własnej woli? Gdyby wiedział wcześniej, że jest tak nielubiany, zostałby w sypialni i patrzył w gwiazdy.

Everywhere in Jianghu is Wonderful //  Tłumaczenie NovelkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz