chowany

922 31 4
                                    

Wyszłam z pokoju shane i się rozglądnęłam pierwsze co zauważyłam to drzwi do mojego pokoju więc weszłam tam.

Rozglądnęłam się ale nie znalazłam dobrej kryjówki.
Więc wyszłam z pokoju dylana już niegdzie nie było widać.

Zauważyłam ciemny korytarz.
Wcześniej nie zwracałam na niego uwagi, nie mogłam do niego wchodzić ale... jak raz tam pójdę to chyba nic się nie stanie?

Więc weszłam.
Korytarz był ciemny i pusty.

Szłam dalej aż znalazłam kanapę a przed nią drzwi chciałam otworzyć drzwi ale były zamknięte Więc schowałam się za kanapę.

Siedziałam I Siedziałam.
Nudno mi było.

Oczka zaczęły się zamykać.
Aż wkońcu zasnęłam leżąc za kanapą...

☆☆☆

Obudziłam sie i nadal byłam bardzo zmęczona leżałam dalej za kanapą.

Już mi się nudziło a więc wstałam I poszłam do pokoju shane'a

Nie było go tam.

Poszłam do wszystkich pokoi i  nikogo nie było.

Potem zeszłam na dół.

Tam też pustka.

Usiadłam na kanapę i okryłam się kocem.

Jestem sama?

Boję się....

Lili Monet ☆Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz