siedzę w szkolnej ławce
w głowie głosów wiele
przypomina mi się teraz sytuacja w kościele
gdy ludzi pełne ławki, żadnego pustego miejsca
a na środku trumna i róża biało-niebieska
wszyscy zapłakani, każdy z chusteczką w ręce
czuwają nad tobą po całej twej męce
proszę cię dziś o wybaczenie
chciałam spędzić z tobą więcej czasu, ale było niezbyt wiele
mogłam śmiać się z tobą, gdy jeszcze nie widziałeś światła w tunelu
przebacz mi to teraz, kochany przyjacielu
serce pęka w pół, przydeptuję je butem
oczy pieką od łez, przecieram je paluchem
mogłam myśleć wcześniej, teraz już za późno
klęczę teraz nad twoją dębową trumną17 listopad 2023
10:52
CZYTASZ
treny
Poetrykrótkie wierszowate przemyslenia dotyczace zaloby po stracie bliskiej osoby 15.12.2023 -> #2 żałoba