Mugolskie opowiadanie!!!
Zakończone!
Regulus wykonuje zlecenie za zleceniem. Zabija i zabija, nie zważając na swój stan psychiczny. Ma dwadzieścia trzy lata i jest znany w całym państwie. Oczywiście nie jako on, tylko jako Kylie.
Kylie to morderca...
Więc... Miał być dodatek, ale nie ma. Za to będzie coś innego.
UWAGA UWAGA!!!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
HIHIHIHIHI
Tu macie opis:
Wszyscy myśleli, że to już koniec historii.
Przecież tak to wyglądało. Cały świat myśli, że grupka przyjaciół nie żyje. Za to oni mieszkają sobie w spokojnym domku, do którego nikt nie ma dostępu.
Był to koniec morderstw, zleceń i tajemnic. Kylie przestał istnieć.
Dla Barty'ego i Evana było to piękne życie. Byli wolni. Nareszcie mogli odpocząć od tamtego życia, które sprawiało im ból oraz zmęczenie.
Ale coś się wydarzyło. Osoba z przeszłości, o której dwójka bohaterów już niemal zapomniała. Zrobi ona wszystko, by Evan i Barty zapłacili za to, co jej wyrządzili.
Na nowo pojawią się morderstwa. Ale tym razem to nie Kylie będzie je popełniał.
Bo nadciąga prawdziwy horror.
A wszystko stoi za pytaniem: Kto tak naprawdę zlecił Kylie'owi zabójstwo James'a Pottera?
Jest to kontynuacja tej książki, tylko że nie będzie już opowiadała o Regulus'ie i James'ie. Oczywiście będą tam występować i na pewno zostanie rozwinięty wątek Jegulus. Bo w tej książce nawet nie mieli swojego pocałunku.
„Don't blame ME" będzie opowiadało o Evanie i Barty'm. Zostaną opowiedziane tam ich historie oraz tajemnica, jaką skrywają.
Nie wiem kiedy się pojawi, bo nawet jeszcze nie zaczęłam pisać. Wole najpierw napisać kilka pierwszych rozdziałów.
Na pewno będzie to lepiej napisane niż „Kiss or Kill", bo dużo się nauczyłam w pisaniu przez ten krótki czas.
Mam nadzieję, że będziecie zainteresowani!
I tak btw to okładki i tytułu dwóch książek to po prostu piosenki, które są w jakimś stopniu połączone z fabułą.
