Dalsza część porwania uuuuuuuuu

113 4 1
                                    

Gdy się przebudziłam w tej sali pokoiku sama nie wiem nie było już chłopców a za dzwiami było słychać nie małe zamieszanie.  Zdenerwowałam się i zaniepokoiłam zaistniałą sytuacją. Podniosłam się do pozycji siedzącej i wpatrywałam zaniepokojona w drzwi.

TIME SKIP 0,5 H

Usłyszałam kroki ktoś był coraz bliżej drzwi, z każdym moim mrugnięciem był bliżej, biegł, i wtedy usłyszałam głosie szarpnięcie to był... Shane. miał zkrępowane ręce i nogi ciężkimi łańcuchami lecz tak aby mógł chodzić.

-Shane!!! co jest !?!?!?- mój ton głosu był łamiący i strasznie ochrypły

-choć nie chce ale muszę nic na to nie poradzę nie zagaduj mnie

-co!? -nic z tego nie rozumiałam a zwłaszcza tego w jaki sposób wypowiedział zdanie

-przepraszam

Powoli do mnie podszedł i lekko przełożył przez barki. Wyszliśmy z tego przeklętego pokoju i skierowaliśmy w stronę drzwi. Nie rozumiałam zaistniałej sutuacji ,lecz tak jak prosił nie odzywałam się. Tak na prawdę nic się później szczególnego nie działo więc nie będę przynudzać weszłam do auta później do samolotu i znów do auta tylko po to ,aby dowiedzieć się ,że reszcze te się dowiem później. Przepraszam bardzo wiem ,nie powinnam ale... Nosz kurwa mać co tu się odpierdala. Le. ekhm zakrztusiłam się L. edubck nosz kur nigdy nie powiem tego imienia normalnie więc właczamy mój zmysł do nazywania przezwiskami. hmmmmmmmmm nazwałabym go ćpun ,ale przecież jego brat ćpa z resztą nigdy nic nie wiadomo prawda? Dom do którego się przenieśliśmy był nieczego sobie w porównaniu z tamtym. Zostałam zagoniona do sypialni a chłopcy do zrobienia kawy. CZEKAJ CO !????????????????!!!!!!!!!?!?!?!!!!!!!!!! 

PRZEPRASZAM BARDZO ,ALE TO BY BYŁO ZA NUDNE WIĘC NIE BĘDĘ PISAĆ O TYM CO SIĘ TAM STAŁO AUTORKA.

Jak się okazało chłopaki nas namierzyli więc wyjechaliśmy do innego kraju a co do chłopaków zostali zatorturowani ,że jak nie będą naszymi służącymi to zrobi mi krzywdę. Mają zakaz

-mówienia do mnie

-przytulania

-jakiegokolwiek kontaktu

Stale chodzą związani ja mam zakaz.

-odwiązywania ich

Mogę.

-rozkazywać im

I to wszystko tak na prawdę teraz zostałam zaprowadzona do mojego pokoju i nawet go nie opiszę bo od razu zasnełam ,ale nie z normalnych problemów lecz. TABLETKI NASENNE. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Obudziłam się z koszmarnym bólem głowy. Gdy się rozejrzałam zobaczyłam czekającą na mnie tabletkę przeciwbólową. Debile wody nie ma!!! Przypomniało mi się o przycisku koło łóżka ,aby zawołać braci. Długo się nie zastanawiałam chciałam zobaczyć czy nic im nie jest. Nie zakazał mi do nich gadać. Podczas czekania na bliźniaków rozejrzałam się po pokoju. Był ładnie urządzony kolorystyka ogólnie była beżowa. Łóżko miękkie bez okien dywan i ponieważ drzwi były otwarte podejrzewałam ,że reszta była pozamykana. Po jakimś czasie usłyszałam kroki po czym drzwi się uchyliły i ujrzałam ich bliźniaków. Tony lekko huśtał się a Shanowi tylko lekko krwawiła warga. Wyrwałam się w ich kierunku i ich przytuliłam a ci tylko mnie odepchneli

-n-nie możesz- powiedział Shane

-co pani by chciała?- zawtórował mu Tony

-Przytulasa

-nie możemy

-możecie

-zaraz wyjdziemy

I nie wytrzymałam dostali po splaskaczA.

-ała kurwa

-no właśnie gadajcie normalnie!!!!!!!!!!!!!!

Złość w ich oczach znikneła i stały się one łagodne

-przepraszamy

I mnie mocno przytulili. Po czym spytałam się co się stało z nogom Tonego a ten powiedział ,że nic i gdy chciałam protestować ten mnie położył na łóżku i dała tabletki nasenne zdążył tylko powiedzieć

-przepraszam

MOJE SERCE KRWAWIŁO

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------HEJKA SORKA ZA TAK KRÓTKI ALE NIE MIAŁAM ZBYTNIO CZASU LECZ JUTRO BĘDĘ GO MIAŁA ZA PRZEPEOSZENIE W CHUJU WIĘC MAM NADZIEJĘ ,ŻE UDA MI SIĘ NAPISAĆ CONAJMNIEJ DWA😊😋😘🤗😗😄😃😁A JAK NA RAZIE JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ ZA 1K I KOCHAM

BAJOOOOOOOOOOOOOOO

550 SŁÓW

Rodzina Monet GwiazdaWhere stories live. Discover now