Shane wyrzygał wcześniejszy tytuł

119 2 4
                                    


Moja głowa nie wiem co się działo... Oczy miałam rozmazane a w ustak posmak krwi taki metaliczny... Czy to czerwień? Nie chyba to, a może. Przyłożyła rękę do nosa... faktycznie krew później do ust oj dużo krwi. Czemu bliźniacy to zrobili??? przecież to moja decyzja czy zamierzam ich przytulać czy nie. Leo mnie nie uderzy... chyba. Nieważne mam ważniejsze sprawy na głowie niż zastawianie się czy ktoś mnie uderzy czy nie. Prawda? przycisk obok łóżka mnie przyciągał powiem im tylko jak bardzo się zawiodłam i morze jak mnie zobaczą całą we krwi to się opanują. Wcisnęłam go. W moment zjawili się bracia z wodą w rękach i jaką kartką. Popatrzyłam im głęboko w oczy i powiedziałam łamiącym głosem:

-czemu???

Słyszałam jak głośno przełknęli ślinę, oraz westchnęli czy zamierzali coś powiedzieć czy tylko wydawali z siebie pseudo dźwięki?

-przepraszam 

i tylko wręczyli mi kartkę a było w niej:

MAM DLA CIEBIE WIADOMOŚĆ DZISIAJ O 16 MASZ ZEJŚĆ DO POKOIKU MAPA ZAŁĄCZONA PONIŻEJ A Z CHŁOPAKAMI MOŻESZ POGADAĆ NORMALNIE O 18 ZAŚ O 19 PRZYJEDZIE DYLAN PONIEWAŻ JUŻ GO ZŁAPALIŚMY Z NIM TAKŻE POGADACIE JUTRO ZAŚ ZROBIĄ COŚ O CZYM MOŻE MARZYLI NIE WIEM NIE BĄDŹ ZŁA ZA TO ,ŻE ŻYJESZ W TAKIEJ NIEWIEDZY. DZIŚ SIĘ WSZYSTKIEGO DOWIESZ OBIECUJĘ.

Z WIELKIM SZACUNKIEM TWÓJ KOHCANEK LEO

PS.: ZMIENIŁAŚ JUŻ ZDANIE A PROPO NASZEJ MIŁOŚCI

TAK/NIE

JESZCZE RAZ DO WIDZENIA ZEGAR MASZ NAD ŁÓŻKIEM 

KOCHAM CIĘ

Podczas czytania tego listu myślałam ,że się zerzygam zwłaszcza gdy napisał ,,twój kochanek leo'' bleeeeee ale o co mogło mu chodzić??? a właśnie złapali DYLANA !!!!!!!!!!!!!!!! kerd (skrót od kurwa według Halinki autorka) 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------time skip 30 min---------------------------------------------------------------

Siedziałam na łóżku i czekałam. Do 16 zostało tylko pół godziny, mogłam poprosić o jakąś książkę ,lecz nie chciałam żeby bracia musieli mi usługiwać. Ale to było dziwne. Bracia którzy wiecznie prosili o żarcie telefon film i nie wiadomo co jeszcze reaz mi usługują. Przykre to i dziwne. 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------time skip 16:00-------------------------------------------------------------------

No dobra zobaczyłam na mapę i myślałam ,żeby już wychodzić. przez chwilę nawet zastanawiałam się czy przypadkiem nie spróbować uciec ale szybko zrezygnowałam z tego pomysłu. 

Po pierwsze

-nigdzie się nie wybieram bez braci

po drugie 

-pewnie są tu kamery

po trzecie 

-pewnie jest tam dużo ochroniarzy

po czwarte

-drzwi są pewnie pozamykane

Mogłabym tak jeszcze wymieniać w nieskączoność, lecz nie będę przynudzać a +plusy są takie:

+mogłabym uciec i kogoś zawiadomić

No i więcej mi nie wpada do głowy. Niestety. Pomysł aby uciec zniknął mi kompletnie z pamięci ,gdy Jakiś ochroniarz wszedł do pokoju i miałam przez niego zostać zaprowadzona do tego tego skurwysyna.  Wyszliśmy z pokoju i skierowaliśmy się w stronę krętych wysokich schodów. Ten dupek który mnie tam prowadził nic nie mówił. Nie żebym chciała by coś mówił. Tylko po co była mi ta mapa ??? podczas gdy szliśmy ja próbowałam zapamiętać drogę i wszystkich kandydatów na wyjście obserwowałam także ilość przechadzających się ochroniarzy. Było ich tylko 3. To chyba dobrze ,ale też jest możliwość ,że dopiero obok wejścia i wyjścia będzie ich więcej. Skierowaliśmy się w stronę białych drzwi przez które następnie weszliśmy. Leo siedział przepraszam skurwiel siedział na krześle. Ochroniarz wyszedł i zostawił nas samych a skurwiel delikatnie wskazał głową abym siadała. 

-dzień dobry- powiedział ochrypłym głosem

-mhm- pomyślałam ,że jak będę go olewać to go to szybko znudzi

-mam dla ciebie wiadomość

PO OGÓLNIACZKU NIE BĘDĘ JUŻ PISAĆ KTO DANĄ CZĘŚĆ MÓWIŁ WIĘC BĘDZIE NA ZMIANE NA DOLE JESZCZE NAPISZĘ CZY HAILIE CZY LEO I PÓŹNIEJ JUŻ NIE

-to już wiem- Powiedziałam

-pierwsza jest taka ,że jak będziesz czegoś potrzebować to możesz tu zawrze przyjść po to ta mapa ja tu zawrze jestem (a więc po to była) 

-ok

-druga ,że jak będziesz potrzebowała zadowolić swój organizm to tęż tu jestem i czekam😗😚😏(ble) a trzecia ,ponieważ potrzebujemy haisu to twoi bracia wystąpią w mma 

-co kurwa- nie chamowałam się

-no tak

-oszalałeś!!!!!!!!!!!!!!!!!!???????????????????????? oni o tym wiedzą?

- nie i nie 

-kurwa- powiedziałam bardziej do siebie niż do niego

-mają za chwilę ze mną spotkanie a i jak chcesz to możesz się z nimi spotkać już o 17

-ok ok ok- potrzebowałam jeszcze przetworzyć tą imformację

-dadzą se radę

- a co jak nie !?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!- ryczałam

-nie płacz 

-czemu! niby oni nawet nie ćwiczyli i i i i i i i i ii ........ i nie wiem 

-spokojnie chcesz tabletkę

-nie !!!!!! ostatnio krew mi leciała z ust i nosa

-co kurwa

-nie pierdol i więcej do mnie nie gadaj

-jeszcze sama będziesz do mnie gadać

-w snach

-też

-błagam niech ten facet mnie zaniesie do pokoju

-zawrze do dyspozycji kochanie

-ale nie ty ani nie ten ochroniarz tyko moi braci 

-no dobrze już dzwonie

Faktycznie zadzwonił dzwonkiem nie miałam nawet siły zabronić mu mówienia do mnie kochanie. Moi bracia właśnie mieli wystąpić w mma miałam tylko jedną nadzieję ,że reszta moich braci się o tym dowie i nas z tamtąd zabiorą. Gdy Bliźniaki się zjawili Tony podszedł bliżej wziął mnie na ręcę. Wyszedł.

-hej wszystko ok ?- powiedzieli cichutko

-nie nie jest ok co was naszło???

-nie chcieliśmy po prostu nie mogliśmy pozwolić ,aby zrobili ci krzywdę

-nie zrobiłby

-a gdyby jednak może by cię znowu zmolestował czy coś

-i bardziej mnie rani gdy się nie odzywacie nie wiem służycie mi i dajecie jakieś tabletki po których mi krew leci

-zrozum a z ty że krew ci leciała to nie wiedzieliśmy później cały dzień się za to opieprzaliśmy

-wybaczam a wiecie to on chce zrobić z wami i Dylanem

-nie

-wziąć was do mma 

-co kurwa!?!?!?!?

-miałam tą samą reakcję - uśmiechnełam się leciutko

-dobra już spokojnie tylko czemu

-haisu nie ma

-aha i my mamy mu te hais wygrać

-chyba tak

-kurwa dobra dziewczynko nie przejmuj się tym

Chciałam coś dodać ,ale ci mi nie dali dojść do słowa po czym położyli na łóżku pocałowali w czoło a ja prawie natychmiastowo zasnełam 



HEJKA OGÓLNIE TO JESZCZE CHCIAŁAM POPISAĆ ALE POV INNYCH BOCHATERÓW BĘDĘ PISAĆ W OSOBNYCH ROZDZIAŁACH A TERA BĘDZIE POV DYLANA A JA SIĘ JUŻ BIORĘ ZA PISANIE BAIII

940 SŁÓW BAII KOCHAM

Rodzina Monet GwiazdaWhere stories live. Discover now