Poznanie ojca

39 1 0
                                    

Odsunęłam się od chłopaka i pocałowałam go w policzek.

- Chodź do kuchni malutka. Jesteś głodna.

- Nie wiesz nawet jak bardzo.

Ruszyłam z chłopakiem w stronę kuchni. Kiedy się już w niej znaleźliśmy Patryk mnie podniósł i posadził na blacie.

- To na co masz ochotę Pizza, burger.

- Ty zamierzasz gotować? - zapytałam zdziwiona. Chłopak spojrzał na mnie i zaczął się śmiać.

- Ja i gotowanie. Kochanie prędzej to bym dom spalił niż coś ugotował.

Po jego słowach ja także zaczęłam się śmiać.

- To w końcu co zamawiamy?

- Mam ochotę na sushi.

- Oki to ty zamów a ja pujdę do łazienki się umyć.

- Oki a jakie chcesz.

- Ty wybierz.

Chłopak poszedł w stronę łazienki a ja zostałam w kuchni sama. Wzięłam telefon i zamówiłam sushi. Patrykowi wybrałam takie same co sobie, wzięłam jeszcze sos sojowy i wasabi.

Nagle usłyszałam kroki zmierzające w moją stronę. Uniosłam głowę spoglądając na wejście do kuchni. Nie stał w nich Patryk a jakiś starszy mężczyzna z czarnymi włosami i w garniturze.

- Dzień Dobry - przywitałam się z mężczyzną a ten momentalnie spojrzał na mnie.

- Co ty tu robisz gówniaro!!? - wydarł się na mnie i do mnie podszedł - Kto cię tu w ogóle wpuścił

- J...Ja.

- Co ty gadać normalnie nie umiesz.

W tym momencie do kuchni wszedł Patryk z nadal mokrymi włosami, spodniach dresowych i koszulce.

- Witaj ojcze.

- Możesz mi do cholery wytłumaczyć co ta dziewucha tu robi.

- Nie mów tak do niej. To moja dziewczyna.

- Przecież ta dziwka ma z 16 lat. Ty jesteś jakiś chory psychicznie Pedofilu jeden.

Wtedy podniósł rękę z zamiarem uderzenia Patryk. Jednak ja stawiłam się przed nim i ręka jego ojca wylądowała na moim policzku.

Uderzenie było tak mocne że potknęłam się i upadłam na ziemię. Wstałam od razu z podłogi i z łzami w oczach uciekłam do swojego pokoju. Jeszcze przed wejściem na górę usłyszałam słowa mężczyzny.

- I dobrze tak tej suce

Wbiegłam do pokoju od razu je zamykając. Usiadłam pod drzwiami. Łzy płynęły mi z oczu a policzek piekł mnie od uderzenia. Po 5 minutach usłyszałam pukanie do drzwi.

- Ania to ja proszę wpuść mnie.

Usłyszałam znajomy głos chłopaka. Podniosłam się z ziemi i otworzyłam mu drzwi. Chłopak momentalnie wszedł do środka i zamknął je od razu na klucz.

- Mam nasze sushi

Odstawił pudełka z jedzeniem na biurko a następnie podszedł i mnie przytulił. Potem spojżał na moje wargi i zapytał.

* Mogę *

Pokiwałam lekko głową a chłopak od razu zetknął nasze usta w rozkoszy i pełnym uczuć pocałunku. Po chwili odsunął się ode mnie powoli.

- To co, oglądamy coś malutka?

- Oki a co.

- Ty wybieraj.

- Dobra.

Wzięłam laptop z biurka i usiadłam na łóżku.

- Idziesz czy nie.

- Idę jasne. A nie będzie ci przeszkadzać jak zdejmę koszulkę.

- Nie nie przesadza mi to.

Chłopak zdjął koszulkę i położył się obok mnie.

- To co wybrałaś słońce.

- Zobaczysz.

Włączyłam horror bo wiedziałam że Patryk bardzo je lubi. Ja może nie za bardzo ale no trudno.

- Włączyłaś nam horror. Dzięki ale czy ty się nie będzie bała.

- Nie spokojnie dam radę.

Jednak myliłam się, ten film był tak straszny że przy pierwszej krwawej scenie wtuliłam się w chłopaka leżącego obok.

Dla niego film był nudny i zasnął. Ale ja byłam tak przestraszona że nie mogłam zmrużyć oka. Odsunęłam się więc od chłopaka i wstałam powoli z łóżka żeby go nie obudzić.

Wyszłam po cichu z pokoju i postanowiłam zejść na dół się czegoś napić. Weszłam do kuchni i od razu podeszłam do lodówki żeby wyjąć kole. Nie myśląc że ktoś może tu być odwróciłam się a przy blacie siedział ten sam mężczyzna co wcześniej mnie uderzył

- O widać że nasza mała suka wróciła.

Mężczyzna wstał z miejsca i podszedł do mnie. Chwycił mocno garść moich włosów i z całej siły je pociągnął. Ja upadłam na kolana tuż przed nim. Potem uderzył mnie w policzek. Z moich oczu zaczeły płynąć łzy.

- Czego ode mnie chcesz.

- Zamknij się suko i mnie słuchaj albo skończysz w piwnicy.

- D...dobrze. - cicho załkałam.

On ściągnął spodnie a potem bokserki. Przystawił swoje przyrodzenie do mojej twarzy.

- Bądź dobrą sukom i go weź.

Ja nic nie zrobiłam a on znowu mnie uderzył. W końcu wziąłam do ust jego członka i z obrzydzeniem i łzami w oczach robiłam mu dobrze.

- O tak dobra suka.

Kiedy skończyłam a z niego wyleciał biały płyn uderzył mnie jeszcze kilka razy, kopnął mnie w brzuchu i wyszedł zostawiając mnie na podłodze.

Prubowałam się podnieść ale nie dałam rady. Podczołgałam się na schody i wdrapałam się po nich. Każdy wysiłek sprawiał mi straszny ból.

Kiedy w końcu znalazłam się w pokoju szybko pobiegłam do łazienki. Zwymitowałam wszystko i opadłam na zimne kafelki.

- Ania!! - wrzeszczał Patryk dobijając się do drzwi.

Ostatnie co usłyszałam to chuk i głos Patryka.

🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

787 słów

Nowe Życie 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz