Postanowiłem narazie wstrzymać kontynuację tej książki ze względu na sprawy prywatne które nie są najlepsze w tym momencie.
Nie odchodzę na zawsze, ponieważ pisanie jest moja pasją którą kocham się dzielić z innymi ale nie lubię robić tego na siłę bo nie wychodzi to z taką miłością i przyjemnością jak zawsze.
Myślę, że pojedyńcze rozdziały będą się pojawiać ale z tygodniowymi przerwami. Nie chcę żeby ta książka totalnie umarła bo jest ona pierwszą którą odważyłem się opublikować i czuje do niej wielkie przywiązanie i chęć dalszego pisania, ale nie w tym momencie.
Trzymajcie się tam wszyscy i z góry przepraszam za tą nagłą sytuację jak i poinformowanie o niej

CZYTASZ
"Pianist named torpe"- Ruikasa
Fiksi PenggemarTsukasa był młodym pianistą który po ukończeniu szkoły muzycznej postanowił przeprowadzić się do Japonii w ramach stania się popularnym pianistą. Pomimo tego jak wstydliwy i strachwliy jest chłopak, to i tak postanawia się nie poddawać i sięgnąć ku...