9

861 11 10
                                    

Przez kolejne dni dużo nagrywaliśmy żeby mieć zapasy w okresie świątecznym. Z Oliwierem jutro mieliśmy dać sobie prezenty świąteczne więc postanowiłam że napiszę do Haniuli czy pojedzie ze mną do galerii.

                                                  Aurelcia🫶🤍
                             Hej Haniula jedziesz ze mną          
                    kupić prezent dla kostka do galerii?

Haniula🫶🤍
Jasne to co teraz?
Aurelcia 🫶🤍
                                    Tak zaraz po ciebie podjadę

Chwilę później zaczęłam się ubierać, wybrałam czarne jeansy i szarą bluzę oraz zrobiłam lekki makijaż. Założyłam czarna kurtkę the north face i Travisy po czym wyjechałam po Hanię.
Gdy byłam już pod ich blokiem zadzwoniłam do dziewczyny a ta szybko zeszła i wsiadła do auta.
- Hejjjj- przywitałam się z blondynką
-hejka- odpowiedziała- masz już zaplanowane co kupisz Kostkowi??-zapytała
-właściwie to tak, chce mu kupić PlayStation 5- rzekłam
-laska on ci się oświadczy odrazu jeśli mu to kupisz- zaśmiała się
Gdy zaparkowałam na parkingu przy galerii odrazu ruszyłyśmy do Media Expert, znalazłam konsole i skierowałyśmy sie do kasy. Po tym zakupie wybrałyśmy się na bubble tea.

Po godzinie łażenia po sklepach z blondynką odwiozłam ją do domu a sama pojechałam do mojego. Zaczęłam pakować prezent dla chłopaka w czerwono zielony papier do pakowanie, nalozylam ozdobę i podpisałam. Moja rodzinna wigilia miała odbyć się w domu Karola i Werki więc nie musiałam jechać daleko z czego jestem dosyć zadowolona bo mogę pójść w każdej chwili, nie przepadam siedzieć z rodziną w święta, każdy jest wtedy taki fałszywy, na przykład moi rodzice udają że wcale nie mogę powiedzieć że jestem z tak zwanego „happy house". Na szczęście to tylko jeden wieczór, wszystkie prezenty mam kupione więc jestem zadowolona. Postanowiłam włączyć sobie film na netflixie żeby zbić trochę czasu do późnego wieczora żeby pójść już spać.

Gdy obejrzałam cały film była około 22 więc stwierdziłam że pójdę wziąć prysznic. Po tym zmyłam makijaż, zrobiłam skincare, przebrałam się w piżamę i poszłam spać.

Obudziłam się przed 7 więc wyjątkowo wcześniej. Że już nie mogłam zasnąć to założyłam dresy, niebieską bluzę dresscode, wzięłam słuchawki oraz założyłam buty i kurtkę i wyszłam z domu na spacer, było jeszcze ciemno bo jednak jest zima. Chodziłam po okolicy aż do wschodu słońca, zrobiłam parę fotek i wróciłam do domu.

Z Kostkiem byłam umówiona na 12 a była dopiero 8 więc zrobiłam sobie śniadanie i do tego obejrzałam parę naszych nowych odcinków. Około 10 dopiero zaczęłam się zbierać, ubrałam czarne baggy spodnie cargo, zostawiłam na sobie bluzę dresscode, dodałam tylko trochę biżuterii oraz lekki makijaż i wyszłam z domu zabierając ze sobą prezent i ruszyłam do domu genzie bo krakowskie korki to inny wymiar.

Gdy byłam na miejscu przywitałam się z każdym kto był w salonie i ruszyłam w stronę pokoju Kostka.
- Hej Oliś- powiedziałam wchodząc do pokoju
-hej młoda- odpowiedział uśmiechnięty chłopak
- powiem ci że w tym roku Mikołaj zaszalał z prezentem dla ciebie- zaśmiałam się
- no to się składa ze z twoim też- rzekł
Przekazaliśmy sobie prezenty i jako pierwszy otworzył Oliwier. Był bardzo zadowolony i zdziwiony.
-Boże dziękuję Aurelia- powiedział po czym dodał- wiesz co oświadczę ci się najlepiej teraz- na co zaśmiałam się.
Zaczęłam otwierać mój prezent i ujrzałam perfumy z diora które bardzo chciałam sobie kupić oraz paletke glow face palette z dior backstage. Odrazu podziękowałam chłopakowi bo wiedzialam ze również wydał dużo pieniędzy na ten prezent. Około 21 pojechałam dopiero pojechałam do domu. Byłam bardzo zmęczona więc tylko zmyłam makijaż i poszłam spać.

Wstałam o godzinie 9, wigilia odbywała się o 17 więc miałam 8 godzin. Wzięłam gorącą kompiel i nałożyłam sobie maseczkę. Na śniadanie zrobiłam zwykłe tosty z serem.
Dopiero o 15 zaczęłam większe przygotowania do wyjścia. Zrobiłam makijaż, założyłam ciemno zieloną sukienkę bez ramiączek a do tego moje ulubione długie kozaki z grubym obcasem. Nałożyłam parę pierścionków i naszyjnik który dostałam od babci której już nie ma z nami na świecie z napisem Aurelia. Zakładałam go tylko na okazję bo znaczy dla mnie więcej niż cokolwiek innego. Byłam przygotowana na pytania czy mam jakiegoś kawalera, bo mam. O 16:30 wyszłam do domu brata żeby pomóc Weronice w potrzebnych rzeczach. Karol pomógł mi przynieść wszystkie prezenty.

Potrawy były bardzo dobre, Weronika umie świetnie gotować zawsze wychodzi jej to cudnie. W te święta dostałam dosyć dużo prezentów. Moim ulubionym był chyba kwiat z Lego, jest naprawdę przepiękny a ja zawsze uwielbiałam układać klocki nie ważne czy mam 10 czy 18 lat nadal sprawia mi to wielką przyjemność.

Wera z Karolem zaproponowali mi żebym przyszła do nich pierwszego dnia świąt czyli jutro żebym nie siedziała sama w święta więc się zgodziłam mimo że wogole nie czułam tak zwanej "magii świąt".

Wróciłam do domu o 21 i znowu padłam z przemęczenia, zmyłam jedynie resztki mojej tapety i poszłam spać.

Rano totalnie nie miałam chęci na nic więc zadzwoniłam do Weroniki i powiedziałam że źle się czuję więc nie przyjdę. Włączyłam tryb nie przeszkadzać a następnie poszłam spać.

Obudziłam się o 4 następnego dnia włączyłam telefon i zobaczyłam mnóstwo nieodebranych połączeń i mnóstwo wiadomości od Kostka

Oliś❤️
Hej wszystko okej?
Weronika do mnie pisała
Młoda
Wszystko dobrze?
Proszę odpisz
Co się stało
                                                               Aurelcia❤️
                                        Spokojnie nie martw się   
                       spałam byłam zmęczona po prostu
Oliś❤️
Jezu wreszcie myślałem że coś ci się stało
                                                               Aurelcia❤️
                                      Żyje a teraz idź spać, ja też      
                                    spróbuję się położyć jeszcze
Oliś❤️
Dobranocki słodziaku🫶
                                                               Aurelcia❤️
                                           Dobranocki, wyśpij się

Uśmiechnęłam się do ekranu telefonu po czym odłożyłam komórkę na szafkę nocną i próbowałam zasnąć, nawet mi się udało mimo tak długiego snu.

———————————————
JEST ROZDZIAŁ
przepraszam że tak późno ale cały dzień bolała mnie głowa ale mówię wam nie jesteście przygotowani na następny rozdział.
Miłej nocy/ miłego dnia
~Autorka

My boy | Kostek |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz