4

1.4K 18 12
                                    

Obudziłam się o 10, Oliwier jeszcze spał wtulony we mnie więc stwierdziłam że poleżę jeszcze chwilę. Około 20 minut później chłopak również się obudził.
-hej śpiący królewiczu-zażartowałam
-hej słodka- odpowiedział
- idę się wykąpać misiek zaraz wracam-oznajmiłam
-ej no ja też chce z tobą-powiedział z oburzeniem
-nie ma tak łatwo skarbie-odpowiedziałam uśmiechnięta

Gdy wyszłam z łazienki miałam na sobie jedynie bieliznę więc oczy chłopaka odrazu powędrowały na mnie, popatrzyłam się na niego jedynie i ubrałam dresy oraz biały top.
-chodź zrobimy śniadanie- powiedziałam
-no dobra to ty idź już ja zaraz przyjdę-oznajmił

W kuchni była Wika z Julitą które odrazu popatrzyły się do mnie i uśmiechnęły.
-stara co tam się działo w waszym pokoju w nocy to wolę nie pytać-powiedziała Julita z uśmiechem
-Julita walnę ci zaraz-odpowiedziałam
-czekaj czekaj czyli serio TO robiliście- powiedziała ciszej Wika na co jedynie przytaknęłam głową. Dziewczyny zaczęły skakać ze szczęścia normalnie banan nie schodził im z twarzy.
-Czyli jesteście razem?-zapytała Wika
-to skomplikowane tak szczerze mówiąc, wiem że on mnie kocha a ja go ale nie wiem kurwa-powiedziałam lekko zmartwiona
-laska pogadaj z nim dzisiaj okej?-powiedziała Julita
-postaram się

Dziewczyny poszły gdy zobaczyły że Oliwier schodzi po schodach, podszedł do mnie tyłem i złapał mnie a talii.
-I jak tam co pomóc w śniadanku-zapytał
-już prawie gotowe jemy tu czy w pokoju?-rzeklam
-w pokojuuuu- odpowiedział mi szczęśliwy chłopak
Oliwier wziął nasze talerze z jajecznicą a ja kawy. W pokoju stwierdziłam że nie będę odkładać naszej rozmowy na później więc spytałam chłopaka.
-Oliś mam pytanie
-Co tam młoda- odpowiedział
Kocham jak mówi do mnie mloda
-no bo powiedzieliśmy sobie że się kochamy ale nie wiem jesteśmy razem czy nie?
-Aurelio czy mogę mieć ten zaszczyt i zostać twoim chłopakiem?-zapytal
-zgadzam się - powiedziałam z uśmiechem po czym pocałowaliśmy się
-mówimy genziakom?-zapytał sie chłopak
-może narazie nie zaczekajmy z tym-odpowiedziałam chłopakowi
-więc tak zrobimy

Chwilę później poszliśmy na nagrywki, staraliśmy się podchodzić do siebie trochę jakby tacy przyjaciele żeby nikt się nie domyślił chociaż wika i Julita już wiedziały.

Po nagranym odcinku wszyscy siedzieliśmy i planowaliśmy odcinki stwierdziliśmy że jutro nie nagrywamy ale po jutrze lecimy z nagrywkami. Czułam w kieszeni wibracje co mówiło o tym że ktoś do mnie dzwoni, wyjęłam komórkę okazało się że dzwoni Weronika.
Przeprosiłam resztę na sekundę i poszłam na górę do pokoju Oliwiera.
-co tam Werka planujemy odcinki więc średnio mogę rozmawiać- powiedziałam
-proszę przyjedź do nas jak skończycie, nie odbierasz od Karola ani nie odpisujesz daj mu szansę na przeprosiny- wyjaśniła dziewczyna
-no okej, będę za 15 minut-oznajmiłam
-dobra do zobaczenia buziaki
-buziaki
Nie chciałam gadać z Karolem ale no cóż dajmy mu szansę

Chwilę myślałam nad tym czy powinnam tam jechać lecz moje myślenie przerwał Kostek który wszedł do pokoju.
-Hej młoda kto tam dzwonił?
-Weronika, mam do nich przyjechać Karol chce ze mną porozmawiać- wyjaśniłam
-Napewno chcesz tam jechać?-zapytał zmartwiony
-tak zobaczymy jak będzie- rzekłam
-dobra uważaj na drodze- powiedział po czym pocałował mnie w czoło

Jak dojechałam odrazu zapukałam do drzwi, otworzył mi Karol.
-wejdź proszę- powiedział do mnie
-słucham Cię Karolu-rzekłam do brata
- Aurelia chce Cię bardzo przeprosić to były emocje serio nie chce się z tobą kłócić wiem że jestem tępy ale jeśli chcesz być z kostkiem to ja nic do tego nie mam, to twoje życie przepraszam
- wybaczam ci i jestem już z Kostkiem więc nie martw się-odpowiedziałam
-szczęścia siostrzyczko- po tych słowach przytulił mnie - a teraz leć do niego i korzystajcie dopóki możecie- dodał
-no to lecę papatki

Byłam w miarę szczęśliwa że nie skończyło się kolejną kłótnią choć nadal jego słowa mnie bolą.
-JESTEMMMM- wykrzyczałam gdy weszłam do domu po czym skierowałam się do pokoju.
Gdy weszłam do pomieszczenia zobaczyłam Oliwiera który śpi więc poszłam zmyć makijaż przebrałam się w piżamę i położyłam się obok chłopaka, myślałam przez chwilę że go obudziłam ale tylko zmienił pozycję a ja zaczęłam głaskać go po głowie.

Rano obudziłam się ale chłopaka nie było więc wstałam i skierowałam się w stronę łazienki gdzie stał księciunio Oliwier i układał włosy.
-Hej mała wstałaś już?- powiedział po czym podszedł do mnie złapał w talii i pocałował
-jakoś tak spać nie mogłam dłużej więc wstałam- odpowiedziałam

Dzień miną nam spokojnie obejrzeliśmy film później drugi trzeci i poszliśmy spać.

——————————————————-

Dzisiaj trochę krótszy rodział ale wrzucę jeszcze jeden dzisiaj
Miłego dnia/ miłej nocy
~autorka

My boy | Kostek |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz