1

2.8K 35 21
                                    

O godzinie 8.00 obudził mnie dzwonek do drzwi, mieszkam sama i nie spodziewałam się żadnych gości o tak wczesnej godzinie. Po chwili zdecydowałam się żeby wstać z łóżka, gdy podeszłam do wizjera przy drzwiach stał za nimi kto inny jak mój brat Karol friz Wiśniewski.

-Boże człowieku co ty tu robisz obudziłeś mnie- powiedziałam z pretensjami
-nie narzekaj mogłem przyjechać wcześniej- rzekł
-byś powiedział co cię tu sprowadza może?- zapytałam z ciekawością, nie przyjeżdżał tu zbyt często szczerze miałam lepszy kontakt z Weroniką niż z nim.
-mam dla ciebie pewną ofertę, bo Faustyna z genzie odeszła z projektu ze względów choroby z którą walczy, więc brakuje nam jednej osoby-wyjaśnił
-do czego zmierzasz braciszku
-czy chciałabyś dołączyć do genzie?
Musiałam chwilę przeanalizować to co powiedział Karol, wiem że sobie poradzę gdyż mam własny kanał na youtubie, bardzo lubiłam genzie chociaż nie poznałam nawet nowych uczestników oliwiera i Julity z tego co wiem tak mają na imię.
-w sumie czemu nie- odpowiedziałam
-no i zajebiscie, dawaj ogarniaj się i jedziemy powiedzieć reszcie.

Nie ogarniałam się zbyt długo więc odrazu poszłam po schodach sie przyszykować, założyłam granatowe baggy jeansy i bluzę z napisem look mom i can fly po czym zrobiłam lekki makijaż, wzięłam ze sobą moje AirPodsy bo bez nich nie umiem wytrzymać 10 minut po czym zeszłam na dół do brata.
-gotowa jestem-oznajmiłam szczęśliwa
-to dawaj chodź
Założyłam airforcy oraz czarną kurtkę the north face gdyż było już trochę zimno na dworzu.

Gdy dotarliśmy pod dom g nie powiem byłam zestresowana wręcz bardzo ale starałam się o tym nie myśleć.
Karol otworzył drzwi a ja weszłam. Chłopak odrazu oznajmił że przyjechał oraz żeby każdy zszedł na dół bo ma gościa a byłam nim ja.
Brunet powiedział że mogę już wejść, odrazu się przywitałam z każdym ale moją uwagę przykuł chłopak o białych włosach najprawdopodobniej był to Oliwier, najpierw podeszłam do Julity która jest mega miła i myślę że mogłybyśmy się zaprzyjaźnić, potem nastał czas żeby poznać chłopaka ktory wyglądał jakby był by dopiero co wyrwany ze snu, szczerze wyglądał mega słodko.
-nie stop Aurelia nawet go nie znasz- powiedziałam w myśłach
-Siemka jestem Oliwier a Ty?- przywitał się blondyn
-hej Aurelia miło poznać- powiedziałam patrząc się w jego piękne zielone oczy, były serio piękne, trochę było nie zręczne to że był ode mnie o dużo wyższy ale też śmieszne złapaliśmy kontakt wzrokowy lecz przerwał go Karol.
-Moi drodzy muszę wam coś powiedzieć odnośnie mojej siostry Aurelii, DOŁĄCZA DO GENZIE!- wykrzyczał
Po jego słowach Hania i Wika podbiegły do mnie i mnie przytuliły, minęło kilka sekund a do nas dołączyli chłopacy, Oliwier również mnie przytulił, odrazu poczułam piękne perfumy i ciepło szczerze nie chciałam się od niego oderwać najwidoczniej on też bo trzymał mnie bardzo mocno.

POV Kostek

Powiem szczerze że brunetka bardzo wpadła mi w oko odrazu jak ją zobaczyłem czułem się jakbym zobaczył cud, no w sumie to zobaczyłem. Kiedy dowiedzieliśmy się że dołącza do naszej grupy wewnętrznie byłem bardzo szczęśliwy coś ciągnęło mnie do tej dziewczyny. Przytuliłem Aurelię mocno i nie chciałem jej puszczać ale byłem do tego zmuszony gdyż nie chciałem jej udusić. Napewno z boku wyglądało to śmiesznie bo jestem o wiele wyższy od niej.

POV Aurelia

Z całą resztą usiedliśmy na kanapę i zaczęliśmy rozmawiać nawet nie wiem kiedy się to wydarzyło a była już prawie 1.
-Boże już jest 1 praktycznie, zbieramy się Karol?
- nie no zostannnnn- powiedział Oliwier
-uuu czyżby Oliwierkowi ktoś wpadł w oko- powiedział świeży
-zamknij się Bartek- odpowiedział Kostek
Julita stwierdziła że może dać mi swoje ubrania i żebym została na noc żebyśmy nie wracali tak późno lecz był jeden problem przez to że dużo genziakow zostało dziś w domu G nie ma wolnego pokoju żebym spała sama.
- jeśli chcesz to możesz u mnie spać w pokoju mam łóżko dwuosobowe więc zmieścimy się- zaproponował Oliwier
- no w sumie spoko-odpowiedziałam
- no i świetnie mamy załatwione- powiedziała Kartonii

Poszłam z Julitą do jej pokoju i dala mi spodenki i oversize bluzkę oraz waciki z płynem micelarnym. Odrazu weszłam do łazienki zmyłam tak zwaną tapetę i przebrałam się w ciuchy ale założyłam moją bluzę przez blizny na moich rękach, mogę powiedzieć tyle że moje życie nie jest za łatwe niestety.

Gdy weszłam do pokoju chłopak siedział na łóżku przeglądając coś w telefonie odrazu jak usłyszałam że weszłam odłożył komórkę na bok i spojrzał się na mnie.
-ślicznie wyglądasz bez makijażu- z komplementował mnie Kostek
-oo mega słodko dziękuję- odpowiedziałam
po czym usiadłam na łóżku obok chłopaka
- oglądamy coś bo tak szczerze nie chce mi się jeszcze spać
- jasne, może Kevina?- zaproponowałam
-czytasz mi w myślach - rzekł
Po jego słowach obydwoje położyliśmy się a Oliwier włączył film

Po 30 minutach coś mówiło mi w głowie żebym położyła się na klatce chłopaka
Chuj raz się żyje stwierdziłam więc zrobiłam tak jak myślałam, a po chwili poczułam czyjąś dłoń bawiącą się moimi włosami, uwielbiałam gdy ktoś tak robi wtuliłam się w Kostka a po tym zasnęłam.

———————————————————-
Hejka mam nadzieję że się podoba jest to moja pierwsza książka.

Papatki miłego dnia/ miłej nocy.           ~Autorka

My boy | Kostek |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz