Wstęp

1.4K 84 2
                                    

Światło drgało konwulsyjnie, by po chwili zgasnąć z sykiem. 

Całą ulicę zalał nienaturalny mrok. Temperatura spadła gwałtownie, sprawiając, że oddech dziewczyny stał się widoczny. Powiodła po otoczeniu przerażonym wzrokiem, wypatrując zagrożenia.

Zza rogu wyłoniła się potężna postać, powoli zaganiając ją do ślepego zaułka. Wokół przybysza kłębiła się czarna mgła. Dziewczyna nie miała, dokąd uciec. Za plecami czuła zimny, twardy mur.

Nagle do zaułka wpadł zbłąkany blask księżyca, oświetlając nieziemską twarz mężczyzny. Zimne jak lód oczy, sinawa skóra i ten mrożący krew w żyłach uśmiech. Uśmiech zwycięzcy.

Z jej gardła wyrwał się okrzyk przestrachu, ale wiedziała, że jest już skończona. Nic nie jest w stanie jej uratować.

Przybysz patrzył jej w oczy, wypowiadając zakazane słowa. Mgła zaczęła się burzyć, tworząc wijące się macki. Ostatnia sylaba wybrzmiała i uleciała z wiatrem. Mężczyzna spojrzał na swoje dzieło. Usta zastygłe w niemym krzyku. Jej ciało leżące nieruchomo na bruku. Uśmiechnął się do siebie i ruszył obwieścić swoje zwycięstwo.

*

Pieskie Życie || ExoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz