Jeśli większość życia tkwimy w ciemności, to chwilowy przebłysk światła jest dla nas nadzieją.
Naiwnie myślimy, że ten blask będzie trwać już zawsze, jednak wszyscy podświadomie wiemy, że nic nie jest wieczne. Mimo to napajamy się każdą jasną chwilą do momentu, aż wszystkie światła ponownie zgasną – albo same przestaną świecić, albo ktoś im w tym pomoże.
Kiedy moje przypadkowe oraz niespodziewane, a zarazem najjaśniejsze światło nagle zgasło, w moim życiu zapanował całkowity mrok, w którym na dobre utknęłam.
CZYTASZ
Mrok światła
Teen FictionNiewyróżniająca się z tłumu dziewczyna i chłopak, który jest obiektem westchnień większości nastolatek w Kalifornii. Mają inne doświadczenia życiowe, styl bycia i zainteresowania, ale jest jednak coś, co ich łączy - miłość do muzyki. To właśnie prze...