ROZDZIAŁ I

119 4 0
                                    

EMILKA:
Siemanko nazywam się Emilka Szypuła i mam dziewiętnaście lat. Mieszkam w Krakowie sama i mam wspaniałą grupkę przyjaciół. Mamy Poniedziałek i dziś miałam na ósmą rano, wstałam o siódmej i poszłam umyć zęby i zrobić pielęgnacje, ubrałam się w Niebieski Cropp top do tego jasno szare dresy troszkę na mnie za duże ale to nic i do tego bluzę zapinaną na suwak też za dużą, założyłam skarpetki i się spakowałam. Lekko się pomalowałam czyli kreski, tusz do rzęs i błyszczyk. Po ogarnięciu się zeszłam na dół i przeglądałam DM'y nagle zadzwonił do mnie mój wspaniały przyjaciel Filip. Mogę przyznać troszkę mi się podoba...

ROZMOWA EMILKI I FILIPA

F:siemka!
E:hejo! Co tam?
F:gotowa jesteś?
E:tak a co tam?
F:jadłaś?
E:tak -skłamałam bo nigdy nie jem śniadań
F:to dobrze będe u ciebie za pięć minut!
E:nie trzeba
F:trzeba, trzeba bądź gotowa Pa!
E:Pa!

Filip jest mega kochany, troszczy się o mnie żebym jadła śniadania ale nigdy nie jem bo ich nie lubię w tym go lekko okłamuje... Codziennie po mnie przyjeżdża żeby zabrać mnie do szkoły i też porozmawiać bo widzimy się tylko na przerwach ale czasem na lekcjach, no Filip jest starszy o rok... Stwierdziłam że jak będzie za pięć minut i już ubiorę buty czyli standard Nike (mamy 18 września) a teraz wam troszkę opowiem o moim baby(bejbi) życiu. W szkole jestem znana jako influencerka bo coś nie coś mam na tik toku i Instagramie oraz YouTube, niektórzy chłopaki za mną latają ale mi to nie przeszkadza bo czekam tylko na jednego pana.., a jednak z Filipem jest tak samo... Filip jest znany jako YouTuber tak jak Paweł,Wojtek i Dawid, jest też jedna rzecz którą Filip przedemną ukrywa i nie chce mi powiedzieć ale podobno dowiem się za tydzień! Za Filipem też latają dziewczyny które mają do mnie problem bo się przyjaźnie z Filipem ale nie, że przyjaźnie tylko bardzo blisko przyjaźnie bo widzimy się praktycznie codziennie rano.
Nagle usłyszałam trąbnik to chyba Filip. Wyszłam z domu zamknąłam dzrwi na klucz i poszłam do auta Filipa (tak Filip ma auto i prawo jazdy tutaj)

E:hejka!
F:siemka!

Przytuliliśmy się

E:nie musiałeś przyjeżdżać
F:ale chciałem, muszę z kimś rozmawiać podczas drogi
E:ha no dobra
F:to jedziemy masz wszystko?
E:yes
F:okej

Wyruszyliśmy. Do szkoły mamy tak około dziesięć minut autem a dwadzieścia piechotą ale mi to nie przeszkadza. Przez drogę rozmawiałam z Filipem, gdy już byliśmy pod szkołą wysiedliśmy z auta to odrazy do Filipa podbiegły jakieś laski. Mówiąc szczerze czasem jestem zazdrosna ale rozumiem.

FILIP:
Od dawna jestem zakochany w Emilce, ona jest mega kochana, śliczna, słodka, mądra, inteligentna nie wiem mogę wymieniać całe lata, jest poprostu idealna tylko chyba nie odwzajemnia moich uczyć... Lecz w tym wszystkim przeszkadzają mi te laski które za mną biegają mam ich dość! Nawet prywatności nie mam w szkole poprostu masakra! Ale na szczęście te dziewczyny z mojej klasy się do mnie nie kleją bo mają chłopaków więc na lekcjach mam spokój. Gdy wyszliśmy z Emilką z auta odrazy do mnie podbiegły krzycząc

X:hej Filipek!
Q:dał byś się umówić?!
V:chodź z nami zostaw tą Sremilie!
Y:idziemy na randkę dziś wieczorem?!
F:ja nie mogę odczep cię się ode mnie i nauczcie się mówić
V:co wolisz tą Sremilie od nas?!
Q:właśnie popatrz na nią!
Y:ugh czasem serio żałosny jesteś!
F:skoro jestem to za mną nie chodź a po pierwsze to Emilka a nie
X:ugh chodźcie dziewczyny -odeszły
F:Emka
E:co tam?
F:wiesz, nie słuchaj ich
E:wiem, wiem mówisz mi to zawsze
F:to chodźmy do reszty
E:okej

Nienawidzę tych lasek które wyzywają MOJĄ Emilcie! Ale widać, że mózgu nie mają a im nie kupię no sorry. Razem z Emilką poszliśmy do naszej grupki

F&E:siemka!
Wszyscy:siema!
P:znów razem co?😏
F:no zazdrościsz co?
P:podejrzane, podejrzane
E:boże Paweł odpuść
P:nigdy! Albo jak będziecie razem to odpuszczę:)
E:to se poczekasz jeszcze długo
F:*oj nie Emilcia już za niedługo*
K:ej co macie pierwsze chłopaki?
Wi:w-f
M:nieee!
P:co?
K:mamy z wami zastępstwo bo pani od Polaka nie ma
E:co!?
M:no...
Wo:ależ przeżywata
K:no wiesz jakie to cierpienie mieć dwa w-f pod rząd?
D:jak dwa?
M:mamy dziś jeden i jeden dodatkowy z wami to dwa
F:ale jak baby od Polaka nie ma to drugą lekcje mamy z dziewczynami?
P:no tak a co macie drugie?
E:w-f
M:zginiemy

Nagle zadzwonił dzwonek. My dziewczyny poszłyśmy na salę a chłopaki poszli się szybko przebrać i po chwili wrócili.

Pan:dzień dobry dziś mamy że sobą klasę czwartą B z którą mam zastępstwo więc wy i tak macie w-f a czwarta siada na ławkach i może patrzeć albo chcecie zagrać
K:nie podziękujemy, a możemy telefony?
Pan:tak

~Autorka chłopaki chodzili do piątej B a dziewczyny do czwartej B~

F:w co gramy?
Pan:koszykówka albo siatka co chcecie?
P:Filipos chcesz teraz zaimponować Emilce czy później?
F:weź spadaj ale i tak później ha
D:Filipos wiemy że podoba ci się Emilka
F:jak się trochę zamknięcie to wam powiem
Wo:yhm
Wi:dawaj
F:no tak podoba mi się ale planuje poprostu zabrać ją jak będe grać mecz bo nawet jeszcze jej nie mówiłem że gram w klubie -szepcze
P:dobra
Pan: yhm dobra to w co?
P:siatka
Pan:dobrze to proszę drużyny wybiera Filip i Michał (nie wiem jakiś z klasy tam wymyśliłam)
F:dawaj pierwszy
Mi:okej to ja chcę Kornecie (teraz będą takie imiona z ich klasy)
F:Dawid
Mi:Dominik
F:Paweł
Mi:Gracjan
F:Wojtek
Mi:Hania
F:Wiktor
Pan:dobrze to grajcie macie piłkę (siatkową)

Graliśmy i wygrywaliśmy dwoma punktami i zrobiliśmy sobie przerwę siadając obok dziewczyn

P:majusia masz picie?
M:mam proszę
P:dzięki
Wo:daj Kasia
K:masz
D:idę po wodę zaraz przyjdę
Wi:mi też weź
D:dobra. A tobie Filip?
F:nie dzięki
D:okej

Dawid poszedł. Siedziałem obok Emilki i patrzyłem jej się w telefon bo przeglądała DM'y

Szept:
E:co tam?
F:nic tak patrzę
E:chcesz piciu?
F:no możesz dać
E:to mogłeś mówić dała bym ci
F:ah no dobrze

Napiłem się i Paweł skomentował a jak by inaczej

P:całujesz się z Emilką?😏
F:co? Nie?
M:pijecie z jednej butelki😏
F:no i?
K:no i z tego wychodzi pocałunek😏
Wo:no właśnie więc się całujecie😏
E:to super z Kasią też się całuje i Mają
Wo&P:co?!
K:a no ta...
M:odcofuje to co powiedziałam haha
E:haha
F:a to Wojtek i Paweł też się całujecie jak ostatnio sobie picie pożyczali się ha
P:UPS...
Wo:ojjj...
F:no więc już lepiej zakończ temat
D:jestem!!! Masz Wiktor twoja woda
Wi:dzięki Emilia i Filip się całowali
D:wooo i że mnie to ominęło:(
F:yhm to super teraz będziecie tak po całej szkole gadać?
Wi:takk
F:okej dla mnie luz
E:Filip
F:i tak w końcu im się znudzi
E:no racja

Znów napiłem się picia i oddałem Emilce. Pan zawołał nas grać więc poszliśmy graliśmy tak do końca lekcji i wygraliśmy jednym punktem i poszliśmy się przebrać. Na przerwie

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Myśle, że wam się podoba miłego dnia/nocy!❤️
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ta miłość będzie trwać wiecznie!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz