-Don't move, I von't hurt you, I svear.-Wreszcie powiedział niemiec. Sięgną do swojej torebki i wyjął metalowe pudełko. Wyjął z niego małą strzykawkę i je schował. Niepewnie podszedł bliżej patrząc się w zielone oczy amerykanina pełne strachu.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Reggy przerażony zamachnął się bagnetem ale nie trafił niemca. Chciał mu tylko zakomunikować, żeby trzymał się z dala.
-Okay.- Przestraszył się trochę niespodziewanego ruchu i wrócił na miejsce. -Maybe ve'll talk... A little first.-Spojrzał na niego. -So vat is your name?- Powiedział trochę skrępowany.
Z początku Reggy nie odpowiedział. -You're looking for a name, right?- Spoważniał Shrödinger. -Reggy Danis.- Szybko przerwał mu rudy.
Znowu patrzeli na siebie. Reggy opadał z sił dlatego trochę się uspokoił ale dalej bacznie przyglądał się obcemu.
-And who are you?- Burknął po dłuższej ciszy do blondyna. Nie miał gdzie uciec dlatego stwierdził, że będzie kontynuował tą... Już i tak absurdalną rozmowę.
-I am Finn Daniel Shrödinger. Doctor, inventor, general, hero and your savior.-Powiedział dumnie. Na słowo "zbawca" Reggy wybuchł gniewem. Przestał myśleć, że się boi i rzucił się na niego.
-YOU FUCKING BITCH! YOU WILL DIE! YOU WILL DIE LIKE THE LAST SUCKER! I'LL DESTROY YOU! I AM GOING TO CHANGE YOUR ASS WITH YOUR STUPID UGLY FACE! AND NOTHING THE FUCK WILL CHANGE YOU BITCH!- przycisnął go do drzewa i zwinął rękę w pięść.
-AAAAA!- Krzyknął z przerażeniem Finn.- WAIT!- Powstrzymał go- I feel your anger, but hold it you idiot! Before you do zhis, know zhat you can get zhem back and vin this war!- Powiedział szybko rozgniewany.
Reggy opuścił pięść ale dalej trzyma go przy drzewie gotowy rozwalić mu na nim czaszkę. -Tell me how you're going to fix it, you Nazi scumbag!- Mocniej ścisnął pięść tak, że było słychać jak strzela palcami.
