Rozdział 5

10 0 0
                                    

L: Co co takiego

V: To że Lu ma ślub a jak miałam jej pomóc a ty miałeś być świadkiem na ślubie Lu i Fede ale widzę że nie ma sensu o tym rozmawiać ja wychodzę a ty sobie to Przemyśl co mi powiedziałeś

V: I powiem Ci jeszcze jedno zanim wyjdę Ja nie żałuję żadnej spędzonej z tobą chwili niczego nie żałuję bo siedziałam w głębi duszy że to ty jesteś tym jedynym Nie Tomas czy Diego ani Alex Tylko Ty ( Ty i niej Więcej )

V : To Ty

Pov Leon

Po wyjściu mojej narzeczonej chociaż nie miałem pojęcia czy nadal jest moją narzeczoną poszedłem do kuchni i wyciągnąłem z lodówki wino i wziokem butelek i upiłem łyk i poszłam do sypialnie i jak już w niej byłem wziokem do ręki ramkę z naszym wspólnym zdjęciem i powierzyłem do siebie ( Leon Ty Kretynie co jest dla ciebie ważniejsze Twoja Kariera czy morze Piękna kobieta

Pov Violetta

Szłam waśnie do mojego Brata i sistry i zastanawiałam się jak mój ukochany mógł tak powiedzieć że Ja go okłamywałam Będąc Roxy i że żałuję tego że mnie poznał

Już byłam przy domu mojej siostry i miałam właśnie zapukać do drzwi gdy nagle otworzyła mi Lu i zamiast od razu zapytać się co się stało wpuściła mnie do domu

Lu: Co się dzieje widzę że płakałaś jak szałaś do mnie

V: Nie nie wszystko w porządku

Lu: Mnie nie oszukasz o co chodzi

V: No w porządku ale za nom Ci powiem to masz morze herbatę

Lu: Tak mam a jaką chcesz

V: Melisę

Lu: W porządku już Ci robię

Pov Federico

Właśnie stwierdziłem że zejdę na do kuchni i zrobię siebie Kawę wychodząc z pokoju słyszałem jak Lu Mówi że już Ci robię herbatę i zaraz mi wszystko opowiesz ciekawe komu robi herbatę i z kim rozmawia morze z Fran albo Cami nie przecież Cami jest w Hiszpanii a Fran We Włoszech na pewno nie dobra zejdę na dół bo nie będę się czaić po schodach bo jeszcze Lu Pomylli że chcę ją zabić albo coś hahah

F: O Hej Violą coś się stało że przyszłaś

Lu: O Hej Skarbie a zemną ze mną się nie przywitasz

F: Witam Cię skarbie

Lu : Tak lepkiej

F: A tak serio coś się stało bo zawsze piszesz do mnie  albo do Lu coś się musiało stać że wpadłaś bez uprzedzenia

V: Tak stało się to że Twój przyjaciel a moja Narzeczony wybrał karierę zamiast swoje dźwięczny (Narzeczonej) i powiedział że to jak go okłamywałam Będąc Roxy i że żałuję że się poznaliśmy

Lu: Ja poprostu nie wierzę jaki z Vardasa pacan jak mógł Ci tak powiedzieć jak ja go dorwę i odkręce mu te jego wszystkie żele do włosów i spiszę mu w łazience to mnie po pamięta Ludmiłę Ferro/  Pasklarelli

F: Naprawdę Nie sparzyłem że Vardas mógł tak powiedzieć rozumie go że karierą jest dla niego ważna

Lu : Nie mów mi że ty będziesz do bronić po tym co powiedział Twojej Siostrze

V:Jak on Mógł

F:Nie nie będę go bronić muszę z nim powstanie porozmawiać nie będze tak że Violą przychodzi do nas z płaczem i to w Największym życiu naszej Rodziny

Lu: A i omal nie zapomniałam Vila zostaje u nas na noc dobrze Kocannie

F: W porządku

Lu: To jak idę z Viola do Naszego pokoju a ty idź prazmawiaj z Tym Bebulem

F:Nom masz rację

Lu: Ale w czym mam rację

F: Że muszę porozmawiać z Leonem i że lekko nie myśl czasami tym mózgiem

Lu: Jak się czegoś dowiesz daj znać

F: Spokojnie jak się czegoś dworem dam znać

F: A Vils nie Bądź za bardzo zła na Leóna na to że chce wyjeżdżać na swój ostatni koncert w porządku

V: W porządku Przemyśle Czy mu wybaczę ale nić Nie obiecuję i dzięki Fede i Lu Dziękuję że was mam

V: A przy okazji Lu pozwoliła mi zostać u was na trochę masz coś przeciwko

F: Co co Viola poczekaj chwilę mogę porozmawiać z Lu na osobności

V:Jasne To ja poczekam na Lu w pokoju

F: No Jasne To już leć na górę oddam Ci Lu za nie całe 10 minut

V: W porządku a i Bracie dzięki że mogę u was zostać i przemyśleć parę życzy

F: Nie No nie ma sprawy

V: To ja już idę i was zostawiam samych

Pov Viola

Jak poszłam do pokoju Lu i To jak już tam się znalazłam usłyszałam z dołu kłótnie Fede i Lu A morze nie potrzebnie przyszłam do Lu wiadomo się też stresuję tym ślubem z Fede i woduje a ja jej dokładam jeszcze moje problemy zwizane z Leonem jak ja mogę być taka samolubna a potem wysłuchuje tego od Leona że rozładuje wszystko Lu i Fede i potem przez 3 tygodnie się do siebie nie odczuwamy dobrze zaczekam na Lu i wtedy się pomyśli co robić...

F: Jak mogłaś powiedzieć Violi że ma zostać u nas jak długo by potrzebowała

Lu: Ale skarbie To moją sistra nie mogę jej nie pomóc jak się kłuci z Leonem

F: No Rozumiem cię Ale To Nie morzem tak wyglądać że po każdej Kłutni z Leonem będzie przychodzić do nas i że my ją będziemy ratować oczywiście zawsze jej pomożemy nie mówie że nie ale chce czasami ten wieczór spędzić z tobą a nie z moją sistrą i Tobą

Lu: Ej To czemu mi nie powiedziałeś gdybyś mi powiedział to bym mogła powiedzieć mojej Siostrze żeby przyszła kiedy indziej

F: Nie no już niech zostanie przecież nie będę teraz jej mówił Viola wróć do Leona bo chcę zostać z Lu sam na sam jak to by wypadało

Lu: No masz rację

F: Dobra To ja lecę jakoś załagodzić sytuację z Leonem a ty zajmij się Vils w porządku

Lu: Jasne jak już coś się dowiesz to daj znać w porządku

F: Jasne To Do zobaczenia kocham Cię

Lu: Też Cię kocham

Violetta Miłość Nie zna Granic Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz