🌸
Wszyscy w Hogwarcie zauważyli moment, w którym Remus odsunął się od reszty Huncwotów. Wystarczyła marna wymówka by więcej z nimi nie siedzieć przy posiłkach i nie chodzić wspólnie na zajęcia.
Wszystko zaczęło się od momentu, kiedy to Snape zaczął nagabywać Syriusza by ten wyznał mu prawdę i wyjawił, gdzie Lupin znikał co miesiąc.
- Może faktycznie powinieneś go nastraszyć jak będzie myszkował przy wejściu pod Bijącą Wierzbą. - Zażartował pewnego dnia Syriusz.
Remus podświadomie wiedział, że to były tylko żarty. Ale potem zacząć obsesyjnie nad tym myśleć. Gdyby nie Snape, ryzyko odkrycia mrocznej prawdy Remusa byłoby nikłe. Tak samo jak wprawienie w kłopoty Huncwotów.
Natomiast Syriusz chwilami zastanawiał się nad swoim pomysłem. Był pewny, że gdyby Snape zniknął w końcu z ich życia, nikomu nie byłoby z tego powodu przykro. No może wyjątkiem byłaby jedynie Lily, ale wtedy James miałby sposobność do tego, żeby ją pocieszyć i zbliżyć się do niej. Same korzyści.
Podczas jednych z nagabywań Snape'a Syriusz tylko wzruszył ramionami i powiedział:
- Nawet jakby miał jakiś sekret to i tak bym ci nie powiedział, więc odwal się Smarkerusie.
To nie spodobało się ślizgonowi, ponieważ naprawdę chciał się dowiedzieć co kombinują Huncwoci, kiedy znikają. Chciał znaleźć na nich cokolwiek, co wprawiłoby ich w kłopoty.
W ostatnią noc, kiedy była pełnia księżyca Syriusz wyjawił Jamesowi, że dla żartów naprowadził Snape'a na ukryte wejście pod Bijącą Wierzbą. Syriusz był dumny ze swojego żartu, natomiast James był przerażony. Może i nienawidził Smarkeruksa, ale zdał sobie sprawę, że przez głupi żart Syriusza spotka się on twarzą w twarz z prawdziwym i niebezpiecznym wilkołakiem. To był pierwszy raz, kiedy nie podzielał poczucia humoru swojego przyjaciela.
James nakazał Syriuszowi i Peterowi udać się do Zakazanego Lasu. Zamiast udać się z nimi musiał zainterweniować. Znalazł Snape'a na błoniach, który zmierzał do miejsca, do którego nakierował go Syriusz. Szybko zagrodził mu drogę, wyjawiając mu prawdę, że Remus jest wilkołakiem, a ta cała sytuacja była głupim żartem Syriusza. Snape nie chciał uwierzyć Potterowi, dopóki nie usłyszał głośnego wycia bestii. Severus od tamtej pory nienawidził Jamesa jeszcze bardziej, ponieważ zdawał sobie sprawę, że zawdzięczał mu swoje życie i obiecał, że nikomu nie wyjawi prawdy.
Jednak tamtej nocy wszystko się skomplikowało. Remus nie mógł uwierzyć, że Syriusz był na tyle lekkomyślny, by w swojej nienawiści do Severusa postawić go przed takim niebezpieczeństwem. Przypomniał mu, że tak naprawdę cały czas jest i zawsze będzie potworem i stanowi zagrożenie dla wszystkich. Nawet najbliższych przyjaciół.
CZYTASZ
[T] KISS AND TELL | REMUS LUPIN
FantasíaKISS AND TELL ____ ✧˖*. "Pachniesz jak czekolada." ✧˖*. Gracelyn Cohen odkąd pamięta zwracała swoją uwagę na Remusa Lupina. Więc kiedy w końcu spotkali się na Wieży Astronomicznej, kiedy wpatrywała się w gwiazdy, uznała, że to stosowny moment aby za...