4

16 4 1
                                    

Paweł: Marta, czuję, że ktoś nas obserwuje. To się robi coraz bardziej przerażające. Co myślisz, żeby zadzwonić do naszego syna i spytać by dowiedzieć się więcej o tym kręgu i rytale. Może on będzie wiedział coś więcej.
Marta : Możemy.
Paweł: Cześć synu, mam pytanie do ciebie. Czy słyszałeś coś o jakimś tajemniczym kręgu lub rytale z ofiar. Dzisiaj mieliśmy dziwną sytuację i czuliśmy się obserwowani. Chcemy dowiedzieć się więcej na ten temat.
Syn: Cześć, nie słyszałem o żadnym kręgu czy rytale . Ale słyszałem o pewnych grupach, które organizują tajemnicze spotkania. Często są to po prostu zabawy. Może warto dowiedzieć się więcej na ten temat, ale pamiętajcie, żeby być ostrożnym i nie angażować się w coś podejrzanego.
Rodzice : Za późno synku.
Paweł: Dzięki za informację, synu. Rozumiem, że może to być po prostu jakaś forma zabawy . Będziemy uważać ale wszystko wydaje się ciekawe i tajemnicze. Czy wiesz może, gdzie możemy znaleźć więcej informacji na ten temat?
Adam: Oczywiście. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na ten temat, możecie spróbować poszukać informacji online. Możecie przeszukać fora internetowe, grupy społecznościowe lub nawet zapytać w lokalnych ludzi. Pamiętajcie jednak, żeby zachować ostrożność i nie angażować się w podejrzane działania. Jeśli coś wydaje się podejrzane lub niebezpieczne, lepiej trzymać się z dala.
Rodzice : My tak już za daleko zaszliśmy. Zastaszali nas.
Adam :Haha, ale z was dektywi mówi z śmiechem w głosie.
Paweł: Dzięki, synu, za te wskazówki. Będziemy uważać i poszukać informacji online.
Adam :Mogę do was
przyjechać? - pyta.
Paweł: Jasne, synu! Zawsze jesteś mile widziany u nas. Kiedy możemy się spodziewać Twojej wizyty? Chętnie spędzimy czas razem i porozmawiamy i tak wogle.
Rozowa trwała najlepsze ale zbliżała się ku końcowi.
Adam:Gdzie dokładnie jesteście? - pyta.
Paweł: Mieszkamy w domu po stronie rodziny mojego ojca, w małej wsi o nazwie Wierzbice. Niestety, muszę Ci powiedzieć, że ta wieś ma złą renomę. Ludzie mówią, że jest tu strasznie i nieprzyjemnie.
Adam : Spokojnie jest twardy i nie strachliwy - mówi.
Rodzice :Wiemy nas dzielny facet,my kończymy. Pa
Adam : Pa
  Ich syn od zawsze lubiał gotować był najlepszym uczniem i wyjeżdżał na kursy.
Za parę dni

Paweł: Przyjazd Adama nie był pewny kiedy przyjedzie a rodzice nie mogli się doczekać. Przy przygotowaniu jedzenia na obiad Marta dostaje sms od syna
,, Niedługo i was będę jestem już blisko tak jakby jestem we Wrocławiu bo teraz znajdę transport i do was jadę". Adam wychodzi z auta i widząc ich, krzyczy '' Cześć ''.
Wszyscy się przytulają, a Adam opowiada im o swojej podróży. Następnie, w drodze do domu, pytają go o wszystkie przygody, jakie miał w nowym miejscu. Chłopak opowiada o nowych przyjaciołach, smakowitym jedzeniu i ciekawych miejscach, które odwiedził. Całą drogę trwają rozmowy, śmiech i radość z powrotu chłopaka do domu.
Paweł: Oczywiście, że Adam może coś ugotować! Czy macie składniki w domu? Jeśli tak, to z pewnością możecie wspólnie stworzyć pyszny jedzenie . Może Adam ma jakieś ulubione danie, które chciałby przygotować? Jeśli podasz mi, jakie składniki macie, mogę pomóc w znalezieniu przepisu lub podać kilka pomysłów na potrawy. Gotowanie razem to świetny pomysł możemy razem gotować.
Marta : Właśnie szykowałam jedzenie jak widzisz.
Adam : Przerwałem co w gotowaniu widzę - mówi że smutkiem.
Marta : Nie skąd, synku, ty jesteś ważniejszy, teraz możemy razem gotować jeśli chcesz mi pomóc i nie chcesz czasem odpocząć.? - pyta go mama.
Adam : Dam radę, to gotujemy, a co chciałaś zrobić do jedzenia? - pyta mamę.
Marta :Twoje ulubione danie synku.
Adam : Mhm, pierogi z mięsem cio, zgadłem.
Paweł :Tak zgadłeś.
Marta : Potwierdziła.
Więc nie róbmy aż mi już ślinka leci.

Nie rób tego, nie wchodź tam Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz