rozdział 9

11 7 0
                                    

Po trzech tygodniach wróciłam do szkoły z wielkimi zaległościami z każdego przedmiotu. Mimo że Lili codziennie wysyłała mi lekcje i nawet czasmi mi je tłumaczyła. Penny już więcej się nie odezwała i nie wiedziałam czy mam się cieszyć czy płakać. A Chris, to już trochę trudniejsze. Postanowiłam go zablokować ale pewnie dalej ma podsłuch w moim telefonie co mnie trochę martwiło. Bo kto normalny zakłada podsłuch w telefonie swojej “drugiej połówki”. A sorry zapomniałam on nie jest normalny a ja tylko w jego chorym łbie byłam jego dziewczyną. Mój autobus właśnie podjechał pod szkołę a kiedy z niego wysiadłam podbiegła do mnie Lili. 

Jezus Mario Foxy jednak żyjesz. 

Przecież wysyłałaś mi codziennie lekcje ruda wiewiórko. 

A w sumie to ma sens. 

Dopiero teraz za jej plecami ujrzałam bruneta. Mellisa to nie jest dobry moment przestań się na niego gapić. 

Hej, Megan kazała ci przekazać że psycholog szkolny chcę cię widzieć 

W szpitalu byłam u psychologa i jutro po lekcjach jedziemy z mamą na wizytę. 

Jak chcesz ja wykonałem swoje zadanie. 

A co jak on nasłał na mnie pewnego dnia Chrisa? I trzeba było czytać tyle książek, gdzie dziewczyna zakochuje się w psychopacie. 

Mellisa jak chcesz się wygadać to zawsze możesz napisać, zadzwonić czy cokolwiek. 

Nawet nie wiesz jak bym chciała. Ale nie mogę przez pieprzonego Chrisa. 

Mellisa? 

No co. 

Nie już nic. 

Jak zaczynasz to już skończ. 

Nie już wsyztsko wiem. 

co wiedział nie wiem. Zapomniałam wyłączyć telefon sposób tej kobiety był skuteczny, czułam się bezpieczniej niż z włączonym mimo że pewnie nic to nie dawało. 

Zjadłabym frytki z maka. 

Jezu ja też. Z nuggetsami? 

Oczywiście kochana. 

z Lili miałyśmy bardzo podobny gust. Zaczęłam się lekko stresować bo pierwsze pary oczu powędrowały w naszą stronę. Chris musiał to zauważyć bo wyprzedził nas i zaczął mówić coś do blondynki która gapiła się na nas jakby zobaczyła co najmniej ducha. Może miałam coś na twarzy albo na włosach. Blondynka przeniosła wzrok ze mnie na bruneta który dalej jej coś mówił. 

                                   ***

W szkole prawie każdy mnie ignorował, co nawet mnie cieszyło bo nie lubiłam być w centrum uwagi. Po szkole z Lili i przydupasem w postaci Chrisa poszliśmy do galerii na maczka, jezus jak ja kocham maka mogłabym go jeść codziennie tak samo jak Lili ale Chris nie podzielał naszego entuzjazmu. Teraz siedzę z moją aktualnie jedyną przyjaciółką u mnie w pokoju i oglądałyśmy horror, moją ukochaną “Obecność” popijając przy tym colą z lodem. 

Lili chodź na chwilę. 

Po co i gdzie? 

Zaraz się dowiesz. 

Brzmi mrocznie i zaczynam się bać. 

poszłyśmy do sypialni mojej mamy zamknęłam otwarte okno wraz drzwi. 

Lili jestem w niebezpieczeństwie - powiedziałam najbardziej poważnym tonem 

Okej tu jak już żartujemy to ja jestem księdzem. 

Ale ja nie żartuje mówiąc ci o tym narażam się na jeszcze większe niebezpieczeństwo. To dlatego nie powiedziałam ci o tej sytuacji awaryjnej i to w sumie dlatego też rozbiłam te lustro. 

To czemu nie pójdziesz jak normalny człowiek na policję? 

Bo grozi mi że jeśli komuś powiem to mnie zabije. 

Kurwa Mellisa i co ja mam teraz zrobić a co jak się o tym dowie? I kto to w ogóle jest. 

Po pierwsze nie wiem a po drugie raczej jak się dowiesz to będziesz również zagrożona. 

do it for me [Wstrzymane] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz