29

134 14 3
                                    

Wieczorem w domu Pete i Kenty

Kenta
Ale wiesz co Pete? Tak trochę im zazdroszczę... pamiętam jaki szczęśliwy byłem i nadal jestem mając nasz mały księżyc, który już wcale taki mały nie jest...

Pete
* Przytulił jego plecy* Kenta...

Kenta
Spokojnie pogodziłem się już z faktem, że nie mogę urodzić więcej dzieci...* Złapał go za rękę*

Pete
* Wiedząc o co chodzi Kencie od razu wsłuchał się w jego myśli*

Kenta( w myślach)
Może możemy dać dom dziecku , które już jest na tym świecie?

Pete
* Otworzył szeroko oczy* chcesz adoptować dziecko?

Kenta
.... Może? Nie wiem, myślałem o tym jakiś czas, ale to nie jest taka łatwa decyzja, zwłaszcza, że mamy już Moon'a i może czuć się samotnie jak skupimy się na innym dziecku...

Pete
Może porozmawiam z nim?

Kenta
...jak uważasz...

PitBABE talks 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz