✨19✨

447 18 13
                                    

Karetka przed chwilą zabrała chłopaka czy prze zemnie zrobił sobie to ,w tamtym monecie nie czułem nic tak jakby wyrwano mi dusze, jak bym był tam ciałem ale nie resztą tak jakby ktoś mnie pozbawił uczyć z moich oczy leciły łzy których nie dało się opanować

Moim oczą ukazała się kartka która leżała na łóżku tam gdzie przed chwilą leżał chłopak , węzłem ją do rąk  była pokryta krwią lecz dało się przeczytać co pisze

Dla oliwiera

Kochany wszystko co tutaj zaraz przeczytasz proszę żeby zostało tylko dla ciebie . Pisze ten list ponieważ nie zdążyłem się z tobą pożegnać na żywo a nie chce tego kończyć bez wyjaśnień . Waczeło się gdy miałem 21 lat znalazłem wedy miłość mojego życia ,postanowiłem powiedzieć jej o tym i tak o to zostaliśmy parą ,wszystko było super jedank nie trwało długo dziewczyna przed trasą 3 króli  powiedziała mi że  złe się czuje i żebym nie jechał ja jednak powiedziałem  jej,  że wszystko będzie dobrze i nie długo wrócę , na drugi dzień okazało się ze dziewczyna nie żyje tak żałuje że wtedy  nie zostałem ze jej nie posłuchałem , wtedy obiecałem sobie ze nigdy się nie zakocham jednak moje serce chciało inaczej ponieważ  na mojej drodze znalazłeś się ty a ja gdy byłeś koło mnie wariowałem nie wiedziałem co to bo nigdy nie czułem niczego do chłopaka ale ty jesteś wyjątkowy kochany chyba mogę tak do ciebie mówić hah ten ostatni raz

Zaśmiałem się lekko
- możesz - powiedzieli cicho tak jakby miał mnie usłyszeć przetarłem oczy po czym zaczełem czytać dalej

Twoje oczy uśmiech włosy styl bycia twój uścisk złapanie za rękę czy caus w policzek pod odcinek , to było coś co mnie ratowało ,jedank popełniłem błąd z którym nie mogę się pogodzić

Bardzo mi zależy na tobie mnie już nie ma ale proszę żyj dla mnie i noś naszyjnik będę się czuj gdybym był z tobą

Kocham cię  Bartek Kałużny

~~~~~~~~~~~~~reszta~~~~~~~~~~~

Czekaliśmy aż kostek przyjdzie z Bartkiem na nagrywki Bartek nigdy się nie spóźniał co było strasznie dziwne ze dalej go nie ma po chwili jednak zauważyliśmy idącą  w naszą stronę posturę chłopaka ,jednak samego bez Bartka

- boze Oliwier co się stało - chłopak  był brudny od krwi płakał  okropnie się no to patrzy

-spokojnie oddychaj - uspakajały go dziewczyny

- Bartek.... - nie mogłem  wydusić z siebie nic więcej

- czy on sobie coś zrobił - dopytywały dziewczyny 

Pokowalem głową a po po policzkach spłynęły kolejne łzy

- co sobie zrobił - zapytała fausti

-podciął  sobie żyły zabrała go już karetka ,jest mała szansa ze przeżyje prawie zerowa - powiedziałem

- zostawił coś jakiś list co kolejek - zapytała fausti

- tak ale tylko dla mnie przykro mi

- mogę go zobaczyć proszę - dopytywała dziewczyna

- nie przykro mi ale jest on tylko dla mnie tak chciał Bartek- powtórzyłem

- dlaczego dla ciebie zostawił list a dla nas nie

- nie wiem - bo skąd ja mam wiedzieć

- pokaz go chłopak i tak nie żyje nie dowie się - powiedziała agresywnie

- jak ty tak kurwa możesz ,  chłopak przeżyje a ja robię wszystko żeby tak było , nie wrócę dzisiaj - powiedziałem po czym agresywnie wstałem i odeszłem

- kostek

~~~~~~~~~~~~kostek~~~~~~~~~~~~

Jak ona tak mogła powiedzieć przecież byli razem ,jebana nie chce mieć już z nią nic wspólnego,   jadę do Bartka a ona niech się wypcha

~~~~~~~~~~~~reszta~~~~~~~~~~

- hej kochani spokojnie chodźcie pod daszek chce wam coś powiedzć  , z powodu jaki jest postanowiłem ze wrócimy do polski po wszystkim  powiemy co się stało oczywiście nie wchodząc w szczegóły , jedna osoba zostanie z Bartkiem  i najlepiej będzie jak będzie to Oliwier -powiedział friz

- ja napisze na grupie wszystko

- a kiedy my jedziemy

- jakbyście mi nie przerywały to byście wiedzieli , wracając o 3.00 w nocy mamy samolot wiec proszę się szykować i wszystko przekazać Oliwierowi koniec rady genezie

~~~~~~~~~~~~kostek~~~~~~~~~~~~

Byłem w drodze do szpitala po moich policzkach co jakiś czas spływały łzy na które nie zwracałem zbytnio uwagi , nagle mój telefon się zaświecił

Genezie postanowiłem zobaczyć co napisali mimo tego ze jestem na nich wkurwiony

Kartoni🧃📦
kostek po pierwsze chce powiedzic żebyś się na nas nie gniewał  fausti nie chciała  tak powiedzieć ,a po drugie to przez to co się ostatnio stało Karol postanowił ze wracamy do polski i ze tylko jedna osoba zostanie z Bartkiem , noi najlepiej będzie jak ty zostaniesz chyba ze nie czujesz się na siłach

Kostek🦴🩻
spokojnie zostane a wy jedzcie


Hejka co tam u was słońca ?❤️😍💋

it's more than ideal ~~kostekxbartek~~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz