Rodzina Monet tom3 dwa światy

Rodzial 1 gosc

                           ***** Gabriela ****
Hailie właśnie spała w łóżeczku ona ma dopiero 2 lata u już się z niej robi mały diabełek nie miałam za wiele pieniędzy moja mama chorowała i zyleysmy tylko z jej renty tylko i wyliczenie dla tego że musiałam się nią zająć coraz częściej się zastanawiałam czy to był dobry pomysł że porwałam Hailie od jej ojca ależ co ja gadam doskonały to on mi pierwszy kazał usunąć ciążę miałam tylko 16 lat jego rodzina zapłaciła mi i usunęłam naszą córeczkę a teraz nareszcie po tylu latach ją odzyskałam i nikt ale to nikt mi jej nie zabierze

                            ****Camden Monet ****
Ponad dwa lata tyle minęło od śmierci mojej żony i zaginięcia córki Hailie by miała lub ma 2 latka cały czas o niej myślę i podejrzewam gdzie może być ale nie wiem gdzie ona mieszka wiedziałem tylko tyle że to na bank ta wariatka Gabriela ją porwała ale poczekam tylko na jedno potknięcie żeby mógł odzyskać córkę

                      **** Tony Monet ****

Tata jak zwykle pracował w swoim gabinecie a ja z moim klonem bawiliśmy się na dworze w berka lubiłem bawić się z shane po chwili dołączył do nas dylan zaczęliśmy więc grać w piłkę ehh szkoda że tata z nami już nie grał ani will ani Vincent chodź nie will rzadko ale grał z nami w różne gry po chwili usłyszeliśmy żeński głos - chłopcy na obiad zapraszam- to była nasza gosposia Eugenia

Eugenia to młoda pani s fajnymi brązowymi lokami zawsze uśmiechnięta szybko się ścigaliśmy z chłopakami do stołu wiedziałem że dylan jak zawsze będzie oszukiwał on zawsze oszukuje ale tym razem udało mi się uniknąć hacka i przybiec pierwszemu do stołu zastanawiałem się co teraz robi moja zaginiona siostra i czy jest szczęśliwa

                                  ****Hailie ****

Przebudziłam się o koło godzinny 13  mama wyjęła mnie z łóżeczka i dała butelkę jak zjadłam zaczęliśmy się bawić uwielbiałam zabawy mamusi one zawsze były supe

Do mamy przyszedł dziś specjalny gość nie znałam tego pana ale on miał pomóc ponoć mamie więc wróciłam do klocków