***Gabriela ***
Wielu ludzi uważa że zemsta Smakuje lepiej na zimno a ja uważam inaczej że smakuje lepiej na gorąco co za tym idze trzeba zadbać żeby twoja ofiara miała goroce wrażenie
Plan był prosty w nocy miałam podpalić dom monetow bo monetowie popełnili jeden z większych błędów zwalaczali ogień ogniem i się spazą mocno spazą
***
Około 2:00 udało mi się wkraść pod rezydencje i podłożyć ogień kiedy tylko się odwróciłam zobaczyłam ochroniaza który biegł w moim kierunku więc zaczęłam uciekać jak najszybciej i udało mi się uciec przeklęci monetowie zginą claris będzie dumna
***Vincent ***
Obudziłem się żeby zacząć poranny trening bo tylko w tedy nie ma na siłowni dylana który zaczął intensywne ćwiczyć i zobaczyłem gesty siwy dym wyszłam szybko z mojego pokoju a na korytarzu okazało się być go więcej ruszyłem szybko w stronę pokoju willa bo był najbliżej- will ! Will ! Williams wstawaj- głos miałem tak stanowczt że mlotszy brat wyskoczył z łóżka i zaspany spytał
- Vincent? Co się dzieje? I czemu tu jest tyle dymu ?
- Will nie ma czasu w domu jest pożar leć obudzić dylana i shane a ja lecę po hailie i tonego - mlotszy brat wydawał się wystraszona ale wziął się w garść i wybiegł z pokoju ja zrobiłem to samo tylko ze hailie wielem na ręce ona już od ponad tygodnia nam chorowała i się męczyła i po biegłem po ponego - tony wstawaj - zaczęłam nim trząść a chłopiec zaspany przecierał ciazące mu powieki i zapytał- Co się dzieje? - nie marnując czasu szybko go wzięłam za rękę I wyszliśmy przed dom spotkaliśmy się tam z równie zaspany shane dylanem który pomagał strażaka nosić węże i willem który przytulał shane , w końcu tony zapytał już mniej zaspany a bardziej wystraszony - co się tu dzieje
- ktoś podłożył ogień- odezwał się stojący za nim mężczyzna który był z naszej ochrony
- słucham jak do tego do cholery doszło- zapytałem bardziej opatulajac hailie która zaczęłam się trząść z zimną
- Ta kobieta próbowaliśmy ja złapać ale ona uciekła
- Jaka do cholery kobieta - ochriniaz spojrzał na mnie po czym beż wąchania opisał mi Gabriele mogłem się domyśleć że to ona no cóż to plan B lecimy dzisiaj na wyspy kanaryjskie bo na szczęście garaż nie został zajenty przez ogień dobrze ze miałem w pokoju laptopa i zdążyłem go zabrać i telefon ehh
Zadzwoniłem wienc po samolot i tak polecieliśmy na kamary do ojca i babci blacze
- no kłaniajcie się narody szanowne wnuki przyjechały- powiedziała blacze a ja wiedziałem że nie była zadowolona po budka no no ja normalnie jestem już na nogach z Willem od 5 rano ale ona raczej wolala by spać
- witajcie dzieciaki - powiedzial ojciec i odrazu wzol o demnie hailie która cala drogę przespała przez tą chorobę
- A mojej królewnie co się stało że taka blada I ma wypieki na policzkach- Rozchorowała się- powiedziałem krótko ojciec wziol ja do domu i wszyscy oprócz hailie spaliśmy w jednym pokoju jak za starych dobrych czasów
CZYTASZ
Rodzina Monet tom3 dwa światy
Roman pour AdolescentsHistoria zawiera element z pozostałych dwóch części jednak różni się i ogólnie to będzie historia jak jej bracia żyli przed tym jaki ona do nich przyjechała i jako ona żyła miłego czytania