Rodzial 8 krolewno jestes

134 3 0
                                    

                               **** Vincent *****
Właśnie przenosiliśmy walizki do auta i szykowaliśmy się do wylotu nasz ojciec się tak cieszył że zobaczy znowu Hailie ona właśnie miała drzemkę mieć ale postanowiliśmy jej nie kłaść przyjemniej w samolocie będzie spokój

Poszłam po hailie i widzę że nałożyła tonemu różowy lakier do paznokci na ręce wymknął mi się mały uśmiech

Tony nie wyglądał na zadowolonego tylko dla tego że Hailie tam była powstrzymał się od przeklinania po stanowiłem wziąść Hailie i przebrać w coś wygodnego

                                **** Tony ****

Bawiłem się z małą Hailie i kurwa namówiła mnie na pomalowanie mi paznokci na różowo KURWA NA RÓŻOWO w tej chwili modliłam się żeby nie weszli tu ani shane ani dylan bo nie dali by mi żyć

Jezu kiedy drzwi się otworzyły miałem atak serca do kupi nie zobaczyłem Vincenta w drzwiach ten sie głupio uśmiechną i wzioł Hailie do garderoby a sam poszłam się przygotować na spotkanie z ojcem przysięgam że szorowałem te paznokcie prawie godzinę kurwa niby lakier dla dzieci a tu taki mocny

                              **** Hailie ****

Hi hi namówiłam tonego żeby pomalowali paznokcie ha ha wyglądał na nie zadowolonego ale nic nie powiedział przyszedł vincus wzioł mnie na ręce po jakimś czasie i mnie przebrał kiedy już byliśmy w aucie chłopcy dali mi tablet piciu i przekonali i puścili bajki a w samolocie sporo spałam

Kiedy już dolecieliśmy przywitał mnie tatuś z babcią i powiedział
- witaj królewno dolecieliście- i nie przytulił....

Rodzina Monet tom3 dwa światyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz